O projekcie zaczęto myśleć 2-3 lata temu. Sprawę skomplikowała trudna sytuacja Ukrainy.

Mam nadzieję, zdążymy przed wprowadzeniem wolnej Wigilii. Robimy wszystko, żeby się udało

- powiedziała Marlena Happach.

Słowo wigilia pochodzi od łacińskiego słowa vigiliare oznaczającego czuwanie. Początkowo wigilię celebrowano przed wszystkimi uroczystościami kościelnymi. W czasach nowożytnych upowszechnił się zwyczaj obchodzenia wigilii w przeddzień Bożego Narodzenia. Obecnie słowo Wigilia stało się określeniem wieczerzy przed uroczystością Bożego Narodzenia.

Zgodnie z tradycją, na stole wigilijnym powinno znaleźć się dwanaście dań, a każdy z uczestników wieczerzy powinien skosztować każdego z nich, by zapewnić sobie pomyślność w nadchodzącym roku. Wigilii Bożego Narodzenia towarzyszy obdarowywanie się prezentami składanymi pod choinką.

Do tych zwyczajów dołączyła później tradycja ubierania choinki, która jest chrześcijańskim symbolem drzewa rajskiego. Przez swoją zieleń zachowywaną nawet w zimie choinka jest dla wierzących symbolem Chrystusa jako "drzewa życia". Ozdobiona świecami lub lampkami elektrycznymi symbolizuje Chrystusa – "światłość świata". Często pod choinką ustawia się żłóbek, dla upamiętnienia narodzenia Pana Jezusa w Betlejem.

Wigilia przypomina dawne agapy (uczty), na których chrześcijanie gromadzili się wieczorem przed dniem świątecznym, by dzięki czuwaniu, modlitwom i śpiewom przygotować się na obchody święta. W czasie wigilii poprzedzających ważne święta tradycyjnie poszczono, dlatego potrawy przygotowywane na wigilijny stół mają charakter bezmięsny.

A czy targi bożonarodzeniowe mają szansę trafić na listę UNESCO?

Do tej kwestii szefowa Narodowego Instytutu Dziedzictwa odniosła się raczej sceptycznie:

Wydaje się, że mamy jeszcze sporo różnych takich tradycji, które trzeba chronić, a zastanawiam się, czy rzeczywiście targi bożonarodzeniowe są tą tradycją, która wymaga takiej naszej opieki. Na pewno same targowiska czy jarmarki są takim elementem istotnym tradycji, natomiast wydaje mi się, że tutaj ważne jest, aby jednak ta tradycja była priorytetem względem komercji, a czasami ta proporcja bywa zachwiana.

Jarmark bożonarodzeniowy na Rynku Głównym w Krakowie znajduje się wśród atrakcji polecanych przez media zagraniczne. Amerykańska telewizja CNN uznała krakowski targ za jeden z najpiękniejszych na świecie i umieściła go w gronie jarmarków z Nowego Jorku, Londynu, Wiednia, Pragi.

Trzeba jednak pamiętać, że tanio na krakowskim jarmarku nie jest, choć kolejki ustawiają się do punktów gastronomicznych bez względu na ceny. W tym roku zapiekanka kosztuje 38 zł, porcja pierogów ok. 50 zł, oscypek tradycyjny 17 zł, mały grzaniec galicyjski (200 ml) 18 zł, wino grzane smakowe czerwone (400 ml) 45 zł, żurek 30 zł.

Na pewno same targowiska czy jarmarki są takim elementem istotnym tradycji, natomiast wydaje mi się, że tutaj ważne jest, aby jednak ta tradycja była priorytetem względem komercji, a czasami ta proporcja bywa zachwiana

- mówi Marlena Happach.