Rannych od początku wojny zostało co najmniej 361 dzieci – podano w niedzielę rano. W publikowanych codziennie w statystykach prokuratury generalnej nie ma np. informacji z oblężonego i pogrążonego w walkach Mariupola, gdzie według najostrożniejszych szacunków mogło już zginąć w wyniku działań rosyjskich 20 tys. ludzi.

W niedzielę biuro prokuratora poinformowało o znalezieniu podczas prowadzenia czynności śledczych ciała 14-letniego chłopca w okolicach Buczy pod Kijowem. Rosyjskie wojska stacjonowały w tym rejonie do końca marca, a po ich odejściu na miejscu znajdowane są ciała setek zabitych cywilów.

15 kwietnia w obwodzie chersońskim zginął 15-latek, który trafił pod rosyjski ostrzał w miejscowości Hawryliwka.

W obwodzie charkowskim w sobotę podczas ewakuacji spod Iziumu ranna została 15-letnia dziewczynka. Rosjanie ostrzelali samochód, którym jechała wraz z rodziną.