Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

W Tenczynku znów będą warzyć piwo

  • Gospodarka
  • date_range Piątek, 2015.06.19 10:39 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 07:57 )
W Tenczynku koło Krzeszowic znów warzą piwo! Po 75 latach przerwy do kufli trafią ponownie dwa gatunki lokalnego piwa z Małopolski: marcowe i lager. Browar, który jest już opisywany w XVI-wiecznych dokumentach, odbudował Marek Jakubiak, właściciel browarów m.in. w Ciechanowie i Lwówku Śląskim.

W Tenczynku nie warzono piwa przez 75 lat. Przez ten czas działał tu zakład owocowo-warzywny. Fot. Marek Mędela

Posłuchaj materiału Marka Mędeli
W Tenczynku już się warzy piwo

Choć piwo warzy się w tenczyńskich piwnicach, tradycję da się połączyć z nowoczesnością. "To tradycyjna warzelnia najnowszej technologii, jedna z piękniejszych w Polsce. Do tradycji dokładamy wiedzę, którą posiadamy - wszystkie doświadczenia, które posiadamy z prowadzenia innych browarów" - wyjaśnia w rozmowie z Radiem Kraków Marek Jakubiak, właściciel browarów m.in. w Ciechanowie i Lwówku Śląskim. 

Tenczynek i sam browar to piękne miejsce. Jak dodaje Jakubiak, nie tyle zauroczył się okolicą, co historią browaru. "Do wznowieniu produkcji przez parę lat namawiał mnie pan Fermentowicz. Zgodziłem się, mając pełną świadomość, że w tym browarze nie warzono piwa od 75 lat. Tutaj robiono kapustę, sałatki" - podkreśla Jakubiak. 

Co niezwykłe, żaden z mieszkańców pracujących w tym miejscu nigdy nie powiedział, że przychodzi do pracy do zakładu owocowo-warzywnego. "Wszyscy mówili, że idą do pracy do browaru. To miejsce zawiera w sobie pewien ładunek emocji. W takie emocje warto inwestować" - mówi nowy właściciel browaru. 

Marek Jakubiak w rozmowie z reporterem Radia Kraków zaznacza, że robi więcej niż piwo. "Może to trochę patetyczne, ale udowadniam, że stare, zapomniane browary warto ponownie uruchamiać. To miejsca pracy, legendy. Nie wiedzieć, czemu w takim Bojanowie czy Tenczynku 75 lat temu podjęto decyzję, by nie warzyć piwo, a robić marmoladę. A przecież browar to emocje" - tłumaczy Jakubiak. 

 

Historia browaru w Tenczynku

Pierwsze wzmianki o Browarze w Tenczynku pojawiają się już w 1553 roku, kiedy to Andrzej i Stanisław Tenczyńscy dzielą majątek między siebie. Oprócz pobliskiego zamku również dobra, wsie i folwark wraz z browarem słodowym. Należy zatem przyjąć, że browar istniał już przed 1553 rokiem. Po potopie szwedzkim Tenczynek ponownie jest wzmiankowany w dokumentach, między innymi w spisie dóbr w folwarku: browar pański, gorzelnia, piekarnia, nowy młyn wraz z modrzewiowym dworem, zwanym później Dworem Sobieskiego. Legenda głosi bowiem, że „król Jan III Sobieski zatrzymał się tutaj wracając spod Wiednia po zwycięskiej odsieczy i smakował tenczyńskich rarytasów, w tym również warzonego tam piwa”. 

Obecnie zachowany browar został założony od podstaw przez hrabiego Adama Potockiego z pobliskich Krzeszowic. Rozbudował on w latach 1848 - 1854 r. na terenie folwarku obszerny browar i gorzelnię (browar otrzymał wówczas maszynę parową i nowoczesne, jak na ówczesne czasy, urządzenia), które świetnie prosperowały aż do początku lat 30. XX w. Piwo z Tenczynka znane było i cenione w Europie, czego dowodem był złoty medal zdobyty na wystawie w Pilźnie w 1904 r. Sprzedawano je w Koszycach, a nawet w Wiedniu i Budapeszcie. 

Podczas II wojny światowej zakład został zniszczony przez wycofujące się wojska niemieckie. Po wojnie browar został odbudowany i znacjonalizowany. Nie wznowiono jednak produkcji piwa, ale uruchomiono przetwórnię owoców i warzyw, a także wytwórnię miodów pitnych i win owocowych. Stan taki trwał do końca PRL. 

 

 

(Marek Mędela, inf. prasowe/ew)

Tematy:
Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię