Właścicielką i opiekunką alpak jest pani Małgorzata Czechowska. Jak powstał pomysł, żeby posiadaną pod Krakowem ziemię zamienić w ranczo z alpakami?
Córka pewnego razu, mając 17 lat, znalazła w internecie filmiki dotyczące alpak. Zakochała się w tych zwierzętach i zaczęła nam je pokazywać. My również byliśmy pod ich wrażeniem. Ale alpaki to poważna sprawa. Choć to urocze zwierzęta, trzeba wziąć pod uwagę, że żyją od 20 do 25 lat, więc jeśli ktoś decyduje się na ich hodowlę, musi mieć to mocno przemyślane. Zakochani w alpakach, zaczęliśmy na początku jeździć po różnych hodowlach. Ponieważ nie mieliśmy pojęcia, jak się te zwierzęta traktuje, jak powinny być hodowane, najpierw nabieraliśmy doświadczenia teoretycznego. Zrobiłam wszystkie potrzebne do tego kursy. Dopiero potem przyjechały do nas 4 alpaki. Mieliśmy je już dla siebie, mogliśmy się uczyć, jak się nimi opiekować i hodować je. Teraz stado liczy 8 sztuk, są to same samce.
Początkowo pomysł nie wiązał się z budową agroturystyki, lecz posiadaniem zwierząt wyłącznie dla siebie.
Tak naprawdę planu nie mieliśmy żadnego. Wtedy to były jeszcze zwierzęta egzotyczne. Dopiero od jakiegoś czasu stały się zwierzętami gospodarskimi. Na początku po prostu chcieliśmy mieć te zwierzęta dla siebie, przebywać z nimi. Plan zaczął się rodzić, kiedy zaczęło być zainteresowanie. Ludzie, przejeżdżając obok i widząc alpaki, zaglądali i pytali.
Jako agroturystyka ranczo działa od roku. Zyskało już wielu chętnych gości. Przyjeżdżają grupy szkolne i przedszkolne, ale są też goście indywidualni.
Prowadzimy także alpakoterapię – przyjeżdżają do nas grupy osób z różnymi dysfunkcjami. Spędzają czas w towarzystwie alpak, a te znakomicie sprawdzają się w takiej pracy.
Wełna alpak jest zdecydowanie cieplejsza i trwalsza niż owcza. Idealnie nadaje się dla alergików.
Włókno alpak jest od 6 do 7 razy cieplejsze niż owcze. Wełna jest też 3 razy trwalsza. Najlepsze gatunkowo runo jest na grzbiecie i po bokach. To runo przetwarzamy na włókno i z wełny możemy robić czapki, szaliki, różne wyroby – są bardzo ciepłe. A kołdry z tej wełny są idealne dla alergików. Ponieważ włos alpaki nie zawiera lanoliny, nie rozwijają się w tych kołdrach roztocza.
Alpaki to idealne zwierzęta towarzyszące, łagodne i pogodne, znakomicie sprawdzające się w terapii osób z całościowymi zaburzeniami rozwoju, w spektrum autyzmu, deficytami uwagi i opóźnieniem rozwoju psychoruchowego.