Do tej pory niektórzy kierowcy wjeżdżali do Bochni i tam szukali wjazdu na autostradę. Pojawiał się on jednak dopiero po przejechaniu całego miasta na ulicy Brzeskiej, niedaleko wjazdu. Drogowcy z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przez długi czas nie chcieli nawet słyszeć o dodatkowym znaku przed obwodnicą od strony Łapczycy. Tak to argumentowali:
„Kierowca poruszający się DK94 chcący zjechać na A4 w rejonie m.Bochnia ma stosowną informację na końcu obwodnicy tego miasta i nie planujemy dalszego uzupełniania tego oznakowania. Kierowca poruszający się drogą główną nie powinien na własną rękę „szukać” zjazdu na A4, tylko jechać dalej drogą główną i czekać na stosowną informację w formie odpowiedniego oznakowania”.
Jednak po kolejnym zapytaniu Radia Kraków w tej sprawie drogowcy z krakowskiego oddziału GDKKiA zmienilizdanie w tej sprawie. Do końca września przed obwodnicą ma się pojawić znak sugerujący kierowcom, którzy chcą dojechać do autostrady, dalszą jazdę obwodnicą. „Sądzę, że ta tablica pomoże, będziemy to obserwować”. - podkreśla naczelnik Wydziału Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego i Zarządzani Ruchem Ryszard Żakowski.