W działania profilaktyczne angażuje się także wojsko. Dowództwo Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni na swoich profilach społecznościowych przypomina o podstawach cyberbezpieczeństwa. Rzecznik wojsk cyberobrony, podpułkownik Przemysław Lipczyński przypomina, że o bezpieczeństwo w sieci może zadbać każdy z nas.
Najważniejsza jest czujność i świadomość zagrożeń
- podkreśla oficer. Przypomina, że cyberprzestępcom chodzi najczęściej o uśpienie naszej czujności i wykradzenie naszych danych. Przykładem są operacje phishingu, które polegają na wysyłaniu linków łudząco podobnych do naszych stron bankowych czy mailowych wiadomości, które zawierają groźne linki.
Pamiętajmy, nie klikajmy w podejrzane linki, jeśli nie jesteśmy ich pewni
- podkreśla podpułkownik Przemysław Lipczyński.
Świadomość dotycząca cyberbezpieczeństwa to także wiedza na temat stosowanej w ostatnich latach bardzo intensywnie dezinformacji. Akcje inicjowane są między innymi przez Rosję i mają powodować chaos w danym państwie. Przedstawiciele polskiego rządu, ale też polskiej armii zwracają na ten aspekt uwagę i apelują o zachowanie ostrożności przy czytaniu informacji zamieszczanych w internecie.
Pułkownik Przemysław Lipczyński przypomina, że skala akcji dezinformacyjnych jest ogromna. Ich głównym celem jest wpływanie na poglądy i decyzje atakowanego w ten sposób państwa. Często akcje "fejkowe" są budowane na częściowo prawdziwych danych, co ma uwiarygodnić daną wiadomość i wprowadzić w błąd odbiorców.
Podstawą zachowania w internecie powinno być w takiej sytuacji ograniczone zaufanie do tego, co czytamy, oraz sprawdzanie źródła zamieszczanych wiadomości. Warto korzystać tylko ze sprawdzonych stron internetowych.
NASK zajmujący się śledzeniem zagrożeń w sieci apeluje o informowanie o wszystkich podejrzanych zdarzeniach. Wszelkie informacje można znaleźć na stronie tej instytucji.