Bartosz Izdebski z zespołu prasowego małopolskiej policji poinformował w piątek, że amatorami czekoladowych jajek niespodzianek okazali się dwaj mieszkańcy Wieliczki w wieku 35 i 40 lat. Niezauważeni przez nikogo wynieśli swój łup z jednego z lokalnych sklepów.
Rabusie w – jak im się wydawało – ustronnym miejscu zaczęli w pośpiechu przepakowywać towar do plecaka i siatki. W trakcie tej czynności zauważyli ich przez okno wieliccy dzielnicowi, którzy w urzędzie załatwiali sprawy służbowe.
- relacjonuje Izdebski
Mundurowi postanowili bliżej się przyjrzeć podejrzanym mężczyznom, ale ci na ich widok zaczęli uciekać. Po krótkiej pogoni policjanci zatrzymali wieliczan, a w ich plecaku i siatce doliczyli się 126 czekoladowych jajek – jak się okazało – wcześniej skradzionych z pobliskiego supermarketu.