Jak przekazał w piątek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie Janusz Hnatko, wśród zatrzymanych jest zarządzający całym procederem oraz dwie osoby, które zakupiły fałszywe wyniki testów. Zostali oni zatrzymali w różnych częściach kraju. Zabezpieczono też liczne przedmioty w tym telefony, komputery oraz gotówkę.
Według szacunków śledczych grupa przestępcza w trakcie swojej działalności zdążyła uzyskać z popełnionych przestępstw co najmniej 540 tys. zł.
„Obecnie badana jest m.in. także skala przestępczego procederu, który mógł objąć co najmniej kilkaset osób z kraju i zagranicy” - zaznaczył Hnatko.
Prokuratura Okręgowa w Krakowie, która nadzoruje śledztwo, poinformowała, że przestępstwo polegało na wprowadzaniu w systemach informatycznych nowych zapisów potwierdzających przeprowadzanie szczepienia przeciwko Covid-19 oraz uzyskaniu negatywnych wyników testów na obecność koronawirusa u osób, które w rzeczywistości nie przeszły procedury szczepienia czy pobrania próbki testowej.
Doprowadziło to do uzyskania przez te osoby stosownych certyfikatów szczepienia oraz negatywnych wyników badań na obecność Covid-19 w organizmie i możliwość posługiwania się nimi w obrocie prawnym.
Grupa – ustalono w trakcie postępowania - oferowała zakup swoich „usług” na portalach społecznościowych, takich jak Instagram, Telegram, WickrMe czy Facebook wraz z odpowiednimi cennikami. Następnie kontakt kontynuowano za pomocą poczty elektronicznej, komunikatorów internetowych i telefonicznie.
„Po wykonaniu czynności procesowych z podejrzanymi podjęta zostanie decyzja co do ewentualnych środków zapobiegawczych w tym wniosków o tymczasowe aresztowanie” - zapowiedział rzecznik prokuratury i dodał, że za przestępstwo to grozi do 10 lat więzienia.