Paczki w tym roku otrzyma ponad 17 tysięcy rodzin, o 1,5 tysiąca więcej niż podczas poprzedniej edycji.
Joanna Sadzik, prezezeska stowarzyszenia Wiosna, które organizuje akcję, przypomina, że to bardzo konkretna pomoc:
Proszę zamknąć oczy i ja państwa zapytam, jakie państwo mają marzenia. Każdemu z nas pojawi się coś innego w głowie i takie są nasze rodziny. Każda z nich potrzebuje czegoś innego. Niektórzy potrzebują środków czystości, niektórzy żywności, niektórzy potrzebują opału, a niektórzy wymiany okna. Niektórzy potrzebują obrusu świątecznego, a niektórzy potrzebują drugiego człowieka, który siądzie z nimi i wypije herbatę. I to robią nasi wolontariusze.
W Małopolsce paczki trafią do 1400 rodzin - w tym w samym Krakowie - do 450 rodzin.
Szlachetna Paczka to celowana pomoc. Wolontariusze spotykali się z rodzinami i pytali czego najbardziej im potrzeba. Oprócz jedzenia, ubrań i artykułów higienicznych często jest to także sprzęt AGD, a nawet węgiel potrzebny do ogrzania domu zimą. W Paczkach są także drobiazgi i słodycze, które mają obdarowanym po prostu sprawić przyjemność.