Apelujemy, żeby nie wychodzić w wyższe partie gór - proszą przewodnicy Tatrzańskiego Parku Narodowego. W Tatrach panują już prawdziwie zimowe warunki. Wszędzie leży śnieg, na szlakach jest lód, wieje silny wiatr, a widoczność jest mocno ograniczona.

Podstawą jest zimowy sprzęt górski: raki, czekan i kask. Jeżeli już gdzieś musimy wyjść, to ograniczmy się do dolinek, regli, gdzie trzeba mieć ten podstawowy sprzęt, na przykład raczki. Ale przypominam, że raczki nadają się do poruszania się po raczej płaskim terenie, nie sprawdzą się na wyjścia w wysokie góry

mówi Tomasz Zając przewodnik TPN.

Opady śniegu, w połączeniu z silnym wiatrem, spowodowały, że we wgłębieniach terenu i pod ścianami, nagromadziły się jego większe ilości, w związku z czym, od wysokości 1800m n.p.m. wprowadzono zagrożenie lawinowe. Dodatkowo na wielu szlakach jest bardzo ślisko, zalega na nich cienka warstwa świeżego śniegu i występują oblodzenia (również na drodze do Morskiego Oka) - należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ poślizgnięcie się w stromym terenie grozi upadkiem z wysokości. Wybierając się w wyższe partie, należy posiadać duże doświadczenie górskie, odpowiednią wiedzę oraz sprzęt zimowy (raki, czekan, kask, lawinowe ABC) wraz z umiejętnością obsługi.

Temperatury w górach są cały czas ujemne: wybierając się na szlak należy ubrać ciepłą, sportową odzież, mieć ze sobą rękawiczki i czapkę. W razie niebezpieczeństwa należy dzwonić pod numer alarmowy TOPR 985.