GDOŚ podtrzymał decyzję środowiskową dla oprotestowanego wariantu I przebiegu bocheńskiego łącznika z autostradą. Oznacza to, że mimo protestów inwestycja może powstać.
Kiedy tarnowski wydział RDOŚ wydawał decyzję w lipcu 2016 roku, tak to tłumaczył naczelnik Paweł Kozioł:
"Przeprowadzona ocena oddziaływania na środowisko wykazała, że jest to najlepsze rozwiązanie. Mieliśmy do rozważenia trzy warianty. Wariant pierwszy i drugi mają taką samą liczbę budynków do wyburzenia. Wariant trzeci miał ich mniej, ale nie może zostać przez nas wybrany nie ze względu na wyburzenia budynków, ale ze względu na wpływ na mieszkańców. W tym wariancie akurat zjazd przebiega przez drogę powiatową, zabudowaną z obu stron. Tam nie ma nawet gdzie postawić ekranów akustycznych, aby zabezpieczyć mieszkańców przed hałasem. W związku z tym został wskazany wariant wnioskowany przez wykonawcę" - mówił w lipcu Paweł Kozioł.
Jednocześnie Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zdecydowała o uchyleniu części decyzji decyzji środowiskowej dla budowy i zmieniła ją na bardziej restrykcyjną. W przesłanym Radiu Kraków oświadczeniu czytamy, że uwzględniono część postulatów zgłoszonych przez odwołujących: "Zmiany wynikają także z weryfikacji zastosowanych wymogów dotyczących ochrony środowiska".
Dokonując zmian merytorycznych w tym zakresie Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska zdecydował o:
- doprecyzowaniu czynności dot. działań podejmowanych przez nadzór przyrodniczy w trakcie budowy,
- ograniczeniu możliwości wycinki drzew i krzewów w sezonie lęgowym ptaków,
- nałożeniu obowiązku dodatkowych środków minimalizujących na etapie budowy - dotyczy to rozwiązań które ograniczą śmiertelność zwierząt,
- doprecyzowaniu parametrów technicznych przejść dla zwierząt.
Poza tym Zarząd Dróg Wojewódzkich, który ma wybudować bocheński łącznik z autostradą, będzie także musiał przed otrzymaniem pozwolenia na budowę przedstawić projekt do oceny środowiskowej. "Przy czym ponowna ocena dotyczyć będzie: lokalizacji budowy zaplecza, niwelety terenu, szczegółowego projektu odwodnienia projektowanej drogi w tym wskazania lokalizacji i parametrów urządzeń oczyszczających i zbiorników retencyjnych, rozmieszczenia i charakterystyki zastępczych nasadzeń zieleni w stosunku 1:1 do planu wycinki oraz sposobu zagospodarowania stref najścia przy przejściach dla zwierząt" - czytamy w oświadczeniu.
Zdaniem bocheńskich urzędników wybrany wariant (czerwony) jest najlepszy dla mieszkańców, kierowców, ale też rozwoju Bochni, bo przebiega najbliżej Strefy Aktywności Gospodarczej oraz Stalproduktu. Przewiduje jednak konieczność zburzenia 14 budynków gospodarczych, jednego obiektu handlowego i trzech domów.
Od decyzji GDOŚ mieszkańcom przysługuje możliwość złożenia skargi do WSA.
(Bartek Maziarz/ew)
Obserwuj autora na Twitterze: