Narodowy Fundusz Zdrowia przekazał, że wiąże się to z utrzymującą się tendencją spadkową związaną ze średnią liczbą nowych zakażeń koronawirusem i z wejściem w życie rozporządzeń ministra zdrowia i Rady Ministrów.

NFZ podał, że możliwość przeprowadzenia diagnostyki SARS-CoV-2 pozostaje w zakresie wykonywania świadczenia opieki zdrowotnej w powiązaniu z decyzją lekarza kierującego pacjenta na badanie w kierunku COVID-19 i jest finansowane w ramach obowiązujących umów, i nie będzie finansowane odrębnie.

W zaleceniach postępowania diagnostycznego w sytuacji zmniejszenia zagrożenia epidemicznego związanego z COVID-19 przekazano, że nie zaleca się rutynowego testowania w kierunku SARS-CoV-2 pacjentów bezobjawowych (bez gorączki lub objawów infekcji dróg oddechowych) przed wizytą w podstawowej opiece zdrowotnej (POZ) oraz planową lub nagłą hospitalizacją.

W zaleceniach wskazano też, że w POZ nie zaleca się rutynowego testowania w kierunku SARS-CoV-2 pacjentów z gorączką i objawami infekcji dróg oddechowych. Testowanie z wykorzystaniem szybkich testów antygenowych, w celu ewentualnego zróżnicowania postępowania terapeutycznego, należy rozważyć w grupach wysokiego ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19.

W przypadku pacjentów wymagających hospitalizacji z powodu nasilonych objawów infekcji dróg oddechowych w ramach diagnostyki SARS-CoV-2 można wykorzystać szybkie testy antygenowe lub genetyczne (RT-PCR, RT-LAMP). W zaleceniach podano, że w przypadku ujemnego wyniku testu antygenowego lub testu RT-LAMP u osób z utrzymującymi się objawami choroby można rozważyć RT-PCR.

W przypadku pozytywnego wyniku testu w kierunku SARS-CoV-2 lekarz zaleca samoizolację (zwolnienie lekarskie) do czasu ustąpienia objawów (jak przy każdej chorobie zakaźnej, np. grypie) – czas do decyzji lekarza, w zależności od stanu klinicznego oraz od ryzyka powikłań.