Bezdotykowe płatności szczególnie ułatwiają życie choćby kasjerom i kasjerkom w sklepach, którzy, mimo obostrzeń dla całego kraju, muszą chodzić do pracy. Dlatego największe sieci handlowe w Polsce szczególnie dbają teraz o bezpieczeństwo swoich pracowników - ale tym samym także o bezpieczeństwo klientów. Właściwie w każdym sklepie promowane są płatości bezgotówkowe. "Podnosimy kwotę niewymagającą wbicia kodu PIN do 100 złotych" - mówi Lidia Stegenta-Głowala z jednego z najpopularniejszych dyskontów w Polsce. Do tej pory bez podawania PINu można było płacić przy zakupach o wartości najwyżej 50 złotych.
Również lekarze zalecają teraz konsultacje... bezdotykowe - czyli po prostu teleporady. "Pacjent bez wychodzenia z domu i bez osobistego kontaktu z lekarzem może uzyskać poradę medyczną, zalecenia, receptę, a także e-zwolnienie" - wylicza Aleksandra Kwiecień z Narodowego Funduszu Zdrowia.
W Małopolsce z takich teleporad można korzystać w ponad siedmiuset przychodniach. W przypadku kontroli okresowych teleporad mogą także udzielać lekarze specjaliści i lekarzy psychiatrzy.
Także małopolscy restauratorzy starają się funkcjonować bezdotykowo. Bo choć część restauracji na czas epidemii musiała zawiesić działalność, to wiele punktów gastronomicznych działa - tyle, że jedzenie dostarcza na dowóz i na wynos. "Wszystko można załatwić przez stronę internetową lub przez Facebook. Jest mnóstwo restauracji, od małych po duże. Są na przykład paczki wsparcia, zapewniające absolutne minimum żywnościowe. Nasz klient może też zostawić adnotację kurierowi, np. z prośbą o pozostawienie paczki na wycieraczce" - wyjaśnia krakowska restauratorka, Kasia Pilitowska.
Bez fizycznego kontaktu można także płacić na bramkach autostradowych i odbierać paczki w paczkomatach - w tym drugim przypadku wystarczy zeskanować telefonem za pomocą QR kod. W takim bezdotykowym świecie doskonale odnalazły się także niektóre stacje benzynowe.
Jak przyznaje Dominika Łatak-Glonek, rzeczniczka krakowskiego sanepidu, wszystkie te działania znacząco wpływają na nasze bezpieczeństwo. "Na wielu takich przedmiotach jak telefony, pieniądze, barierki w autobusach są bakterie i wirusy szkodliwe dla naszego organizmu. Jeśli ich nie dotykamy, to w mniejszym stopniu narażamy się na zakażenie. A zatem zdrowy rozsądek, higiena osobista oraz technika" - radzi rzeczniczka. Przypomina także, że nawet jeśli wszystko robimy dziś telefonem, to ważne jest, aby czasami... go zdezynfekować. A najlepsze są do tego nie płyny na bazie alkoholu ani płyny do mycia szyb, a... ściereczki z mikrofibry.
(Martyna Masztalerz/ek)
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze.
Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.