W Tamelu trwa również kontrola Państwowej Inspekcji Pracy. PiP nie chce jednak informować o jej efektach do czasu jej zakończenia. Kontrola może potrwać nawet do października.
Tamel to tarnowski zakład produkujący silniki elektryczne, należy do chińskiego koncernu Wolong. Od ubiegłego roku zakład boryka się problemami finansowymi. Doszło tam już do zwolnienia części załogi. Firma w sierpniu wysłała załogę na przymusowe urlopy.
Z zarządzającymi tarnowskim zakładem spotkał się lipcu prezydent Tarnowa. Przedstawiciele zakładu przyznali podczas tego spotkania, że jako prywatny biznes liczą zyski i straty, a dotychczasowa produkcja w Tarnowie przestaje się kalkulować. Firma w obliczu strat będzie podejmowała kroki w kierunku odzyskania rentowności zakładu. Z tego powodu część produkcji ma być przenoszona do Serbii, gdzie koszty pracownicze są niższe.
Jednocześnie zarządzający przyznali również, że do Tarnowa ma być przeniesiona część produkcji z Niemiec. Zarządzający zakładem przyznali także podczas tego spotkania, że nie planują całkowitego zamknięcia firmy w Tarnowie.