"Przyczyną zmiany terminu jest konieczność umożliwienia stronom zapoznania się ze zgromadzonym w toku postępowania materiałem dowodym oraz wypowiedzenia się co do jego treści. Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska wskazał nowy termin załatwienia sprawy na dzień 31 października. Aktualnie nie przewiduje się nowego terminu załatwienia sprawy" - przekonuje w rozmowie z Radiem Kraków rzecznik prasowy GDOŚ Piotr Otrębski.
MPEC chce wybudować tarnowską spalarnię śmieci obok elektrociepłowni na Piaskówce. Miejska spółka wystąpiła już nawet o 100 milionów złotych dotacji oraz o 150 milionów złotych pożyczki na te inwestycje do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Ale bez decyzji środowiskowej i tak nie będzie mogła wybudować spalarni, która miałaby spalać te odpady, których nie da się posegregować. Co miałoby przynieść oszczędności na wywozie tych śmieci oraz prądzie i cieple, które powstawałyby podczas spalania odpadów.
Wszystko będzie jednak zależało nie tylko od wydania decyzji środowiskowej dla budowy tarnowskiej spalarni śmieci, ale także od postawy Towarzystwa na rzecz Ziemi z Oświęcimia, które od początku protestuje przeciwko takiej inwestycji i skutecznie ją do tej pory blokuje.
Przypomnijmy, wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla tarnowskiej spalarni odpadów MPEC złożył już w styczniu 2017 roku. Taki dokument został wydany przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w czerwcu 2018 roku. Ale po odwoływaniu się od tego przez Towarzystwo na rzecz Ziemi, decyzja środowiskowa została uchylona w czerwcu 2021 roku.
Dlatego samo wydanie takiego dokumentu nie przesądza o budowie tarnowskiej spalarni śmieci, ale do niej zbliża. W najlepszym wypadku taka inwestycja mogłaby powstać za około 5 lat.