- Przyczyna powstania ognia była prawdopodobnie prozaiczna - wyjaśnia Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji:
- Okazało się, że 60-letni mężczyzna zostawił na kuchence gotującą się potrawę. To spowodowało rozprzestrzenienie się ognia na całe mieszkanie, a następnie praktycznie odcięło mieszkańcom tego samego piętra możliwość ucieczki z budynku.
Jeśli wstępne ustalenia się potwierdzą, właścicielowi mieszkania zostanie postawiony prawdopodobnie zarzut nieumyślengo sprowadzenia zagrożenia dla wielu osób. Grozić za to może od 3 mięsiecy nawet do 5 lat więzienia. Na szczęście zniszczenia wynikające z pożaru niemal ograniczyły się do mieszkania poszkodowanego. Pozostali lokatorzy po ugaszeniu pożaru i zabezpieczeniu terenu wrócili do mieszkań.