- Jest zielone światło, żeby podpisać umowę z wykonawcą na drugi etap. Sprawa ruszyła mocno do przodu. Stadion będzie służył tarnowskim piłkarzom. Mam nadzieję, że Unia Tarnów będzie korzystać z tego boiska. Zrobiona zostanie płyta boiska, oświetlenie i ogrodzenie - wyjaśnia dyrektor wydziału sportu tarnowskiego magistratu, Marek Baran.
Na zapisanie pieniędzy z dotacji do budżetu miasta jednogłośnie zgodzili się radni. Ministerstwo Sportu rozpisało dokończenie budowy stadionu w Mościcach aż do października 2026 roku. Miasto chciałoby jednak szybciej wybudować murawę i oświetlenie, co ma kosztować około 15 milionów złotych. W kolejnym etapie, na który też będzie poszukiwało dotacji, miasto chce wystąpić o pieniądze na budowę trybuny wschodniej nowego stadionu piłkarskiego w Mościcach.
Trybuna z zapleczem kosztowała 23 miliony złotych, z czego ponad 20 milionów to dofinansowanie z Ministerstwa Sportu.
- To były pieniądze dobrze wynegocjowane przez poprzedni zarząd miasta, ponieważ 90 procent pieniędzy było z dotacji, a tylko 10 procent z budżetu miasta. Poprawiła się też infrastruktura drogowa, parkingi w Mościcach. Dosyć dobrze to zostało zrobione. Dlatego ja aż tak bardzo krytycznie na to nie patrzę. Natomiast rzeczywiście plaża i trybuna to był wstyd. Rozpoczynamy drugi etap. Podgrzewana murawa, standard pierwszoligowy. Życzę Unii Tarnów, żeby doszła do takiego poziomu. Na pewno będzie kontynuacja z drugiej strony i druga trybuna na tysiąc osób po stronie wschodniej, bo taki był wymóg pierwszego etapu - mówił szef klubu radnych PiS w Radzie Miejskiej i niedawny kandydat na prezydenta Henryk Łabędź.
Z kolei radny klubu Nasze Miasto Tarnów Tomasz Żmuda i nauczyciel wychowania fizycznego podkreśla, że piasek, który został po Igrzyskach Europejskich, był wykorzystywany przez młodzież z Mościckich szkół na lekcjach WF do gry w siatkówkę plażową czy plażową piłkę nożną. Żmuda jednocześnie przyznaje, że dokończenie budowy stadionu jest konieczne.
- Nawet jak ludzie spoza Tarnowa przyjeżdżali, robili zdjęcia, bo sama trybuna stała. Myślę, że wreszcie ta inwestycja się zakończy i drużyny piłkarskie będą miały dobre warunki do gry. Podczas ostatniej komisji sportu były dziwne głosy, że może te igrzyska nie były potrzebne. Natomiast ja mam całkowicie inne zdanie. Mościce bardzo na tym zyskały. Infrastruktura drogowa, basen letni, który teraz ruszył, prace w Arenie Jaskółce - wylicza Żmuda.