- Gdy uporządkowaliśmy cmentarz, ja tam zobaczyłem, że leżą macewy, ale nie sądziłem, że jest ich taka ilość. To jedna kwatera numer 6. Tam była setka odnalezionych macew, których nie znaliśmy. One nie były czytelne i dostępne - dodaje Adam Bartosz.

Jak wynika z pierwszych ustaleń, macewy pochodzą z przełomu XVIII i XIX wieku, ale możliwe, że są wśród nich także i starsze. Adam Bartosz szacuje, że uda się zdigitalizować macewy i opublikować wyniki na prowadzonej przez komitet stronie do końca września tego roku.