Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Wydarzenia z Francji ciężko przeżyli Syryjczycy mieszkający w Tarnowie

  • Tarnów
  • date_range Środa, 2015.11.18 13:18 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 07:26 )
Jak przyznał w rozmowie z Radiem Kraków, Bartłomiej Kapuściński z Fundacji "Ziemia Obiecana", która opiekuje się syryjskimi uchodźcami w Tarnowie, ataki w Paryżu przypomniały uchodźcom to, przed czym uciekali.

Pod konsulatem francuskim w hołdzie ofiarom zamachów składano kwiaty i palono znicze. Fot. PAP

Posłuchaj rozmowy Agnieszki Wrońskiej z Bartłomiejem Kapuścińskim
Małopolska solidarna z Francją

"Te osoby uciekły od takiej rzeczywistości, od takich wydarzeń jak te we Francji. Dla nich to była codzienność. To że przychodzi to do Europy - mimo że wciąż jest daleko od polskich granic - przywołuje im pewne wspomnienia" - tłumaczy w rozmowie z Radiem Kraków Kapuściński. 

Kapuściński dodaje, że mimo paniki i strachu w Europie po ostatnich atakach, Syryjczycy mieszkający w Tarnowie nie spotkali się z żadnymi przejawami niechęci ze strony Polaków. 

Kapuściński uważa, że zgoda na masowe przyjazdy uchodźców rzeczywiście może zagrażać bezpieczeństwu wielu europejskich krajów. Pomoc powinna być przemyślana, a osoby, którym pomagamy - sprawdzone: "Ci, którzy najbardziej potrzebują pomocy, zostają tam na miejscu, bo nie mają środków, by przedostać się do Europy. Oni proszą o pomoc i nikt im jej nie udziela. Natomiast przyjmuje się ludzi, którzy dzięki własnym zasobom są w stanie przedostać się do Europy. Oczywiście są wśród nich uchodźcy, ale to da się zweryfikować przez rozmowę" - przekonuje Kapuściński. 

W Tarnowie mieszkają dwie rodziny uchodźców z Syrii. To chrześcijanie, którzy mają już nadany oficjalny status uchodźcy. Uczą się języka polskiego, a ich dzieci chodzą do tarnowskich szkół. Zostali też objęci pomocą tarnowskiego MOPSu. Ich pobyt w Tarnowie finansowany jest przez członków Kościoła Wolnych Chrześcijan a także z datków zagranicznych sponsorów. Tarnowska fundacja "Ziemia Obiecana" planuje do końca roku sprowadzić do Polski z Syrii kolejne 4 rodziny. 

W piątek w Paryżu doszło do serii zamachów, w których zginęło w sumie 129 osób, a ok. 350 zostało rannych. Do odpowiedzialności za zamachy przyznało się Państwo Islamskie. Małopolanie przez cały weekend solidaryzowali się z Francuzami. Pod konsulatem francuskim w Krakowie płonęły setki zniczy. 

Dziś zakończyła się operacja antyterrorystów w Saint-Denis, na północnym przedmieściu Paryża, prowadzona w ramach śledztwa w sprawie piątkowych zamachów. Zginęły dwie osoby, pięciu policjantów zostało rannych. Aresztowano siedem osób. Rano policjanci rozpoczęli szturm na mieszkanie, w którym miały być osoby związane z niedawnymi zamachami w Paryżu. Prokuratura potwierdziła, że w obławie zginęła kobieta, która, gdy zaczął się szturm, wysadziła się w powietrze. Drugi zabity to jeden z członków grupy, którego trafiła kula snajpera. Rannych zostało pięciu policjantów.

 

(RK, Agnieszka Wrońska, PAP/ew)

Tematy:
Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię