Jak jednak przekonuje prezydent Roman Ciepiela starania o fundusze będą łatwiejsze po przygotowaniu dokumentacji. "Po wydaniu decyzji środowiskowej GDDKiA może przystąpić do opracowania koncepcji i zamówić projekty. Miasto wraz z gminą Tarnów zaangażuje się w to działanie tak, żeby tę drogę wykonać między 2018 a 2020 rokiem" - zapewnia w rozmowie z Radiem Kraków prezydent Ciepiela.
Bardziej realny wydaje się termin po 2020 roku. Droga powstałaby wcześniej, gdyby nie wieloletnie spory miasta z gminą o przebieg wschodniej obwodnicy. Wybrano wariant, który przebiega na granicy miasta i gminy, a to oznacza, że Tarnów mniej dołoży do inwestycji, ale jednocześnie wymaga największej liczby wyburzeń 30 domów i 50 budynków gospodarczych.
To zła wiadomość dla właścicieli tych działek. Są bowiem w patowej sytuacji, bo nie mogą dostać odszkodowania za swoje działki, gdyż decyzja o budowie obwodnicy jeszcze nie zapadła, a z drugiej strony nie wiedzą, czy mogą się np. rozbudowywać na swoim terenie.
20 września o godzinie 18 w szkole podstawowej numer 1 w Woli Rzędzińskiej wójt gminy Tarnów organizuje spotkanie mieszkańców z urzędnikami w sprawie planowanej budowy wschodniej obwodnicy Tarnowa.
(Bartek Maziarz/ew)
Obserwuj autora na Twitterze: