Prokuratura stoi na stanowisku, że w tej sprawie oczywiście nie mamy do czynienia z jakimś dużym ładunkiem społecznej szkodliwości, natomiast nie zgadzamy się, że ma ona stopień znikomy. Prokuratura uważa, że zachowanie oskarżonego trwało blisko 3 lata, wydatkowano ze środków publicznych ok. 450 tysięcy zł. Nadto nie tracimy z pola widzenia, że inwestycje na drogi prywatne dotyczyły w zasadzie tylko jednej miejscowości – Woli Rzędzińskiej, a przecież w skład Gminy Tarnów wchodzi kilkanaście innych miejscowości, gdzie takich nakładów nie poczyniono.

Tarnowska prokuratura w zażaleniu do sądu okręgowego podkreśla także, że sąd powinien przeprowadzić normalny proces w tej sprawie, a nie umarzać postępowania na wniosek obrońcy wójta Kozioła na posiedzeniu przed rozpoczęciem procesu.

Grzegorz Kozioł nie przyznaje się do winy

Wójt Gminy Tarnów Grzegorz Kozioł ma nadzieję, że mimo zażalenia prokuratury utrzyma się korzystne dla niego orzeczenie sądu. Chodzi o sprawę remontu trzech dróg na terenie Woli Rzędzińskiej, które były wykonywane w latach 2017 - 2019. Regionalna Izba Obrachunkowa wytknęła gminie Tarnów, że dokonywała inwestycji za 430 tysięcy złotych nie na swoim terenie, ale na własności mieszkańców. Dlatego prokuratura oskarżyła wójt Kozioła o przekroczenie uprawnień oraz niegospodarność. Sąd umorzył jednak postępowanie uznając, że stopień społecznej szkodliwości tego czynu jest znikomy:

Wydawało mi się, że działam zgodnie z prawem. Kiedy Regionalna Izba Obrachunkowa wskazała nieprawidłowości, dostosowałem się, zmieniłem zasady. Orzeczenie sądu traktuję jako salomonowe. Oczywiście cieszę się z niego i mam nadzieję, że na tym się zakończy.

Wójt Kozioł dodaje, że gmina Tarnów decydowała o remoncie wspomnianych trzech dróg w sposób oficjalny na wniosek mieszkańców. Ogłaszano przetargi i remontowano ulice, które były i są ogólnodostępne. Jednak według prokuratury fakt wydatkowania ponad 400 tysięcy złotych przez gminę na remonty nie swoich dróg i tylko na terenie jednej miejscowości Woli Rzędzińskiej powinien zostać dogłębnie zbadany przez sąd w ramach procesu.