Do takiej sytuacji doszło w 30 blokach Tarnowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, w których koszach na śmieci wykryto nieprawidłowości. Urząd Miasta Tarnowa wszczął postępowanie, które mogło się skończyć dla lokatorów tych bloków podwyżką za śmieci z 24 do 84 złotych. Tarnowska Spółdzielnia Mieszkaniowa poinformowała o tym mieszkańców, zawieszając na klatkach schodowych plakaty z przestrogą i to przyniosło niespodziewany efekt.
"Raczej spodziewaliśmy się podwyżki z uwagi na skalę przeprowadzanych kontroli. Mieszkańcy zrozumieli o co chodzi. Przy następnej kontroli wyniki były zaskakująco lepsze. Podwyżek więc nie będzie"
Zdaniem prezesa Tarnowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Zbigniewa Sipiory - wpływ na poprawę segregacji miało także umycie pojemników na odpady biodegradowalne. Zbigniew Sipiora uważa, że zachęciło to mieszkańców do korzystania z kubłów na bioodpady, a nie wyrzucania tzw. resztek organicznych "gdzie popadnie".