- Wieżą się wznosi. Wszystkie elementy stalowe są na miejscu, łącznie z dachem, który został przywieziony w całości. Od początku minionego tygodnia trwa montaż. Do wybudowania została ostatnia kondygnacja i posadowienie dachu. Oczywiście potem będzie wykończenie, deskowanie, podłogi i instalacje elektryczne - mówi burmistrz Brzeska, Tomasz Latocha.

Wprawdzie termin zakończenia budowy na Bocheńcu w Jadownikach upływa dopiero na wiosnę przyszłego roku, ale konstrukcja powinna być gotowa już jesienią. Wieżą kosztuje milion 200 tysięcy złotych, z czego większość to dofinansowanie z rządowego programu Polski Ład.

Tymczasem w internecie pojawiają się komentarze, które negują sens budowy takiej konstrukcji. Te osoby twierdzą, że i bez takiej wieży z Bocheńca jest piękny widok, a po skończonej inwestycji w tej wąskiej zabudowie zaroi się od turystów i samochodów.

Z takimi głosami nie zgadza się jednak burmistrz Latocha, który przekonuje, że przy takiej gęstej zabudowie i zarośnięciu tego wzgórza, widok na okolice jest utrudniony, co ułatwi właśnie wieża widokowa. Tomasz Latocha przekonuje także, że dzięki takiej konstrukcji mogą wzrosnąć ceny nieruchomości i powstać nowe miejsca jak np. dom weselny. Burmistrz Brzeska dodaje, że niedaleko powstającej wieży jest parking przy kościele, a gmina myśli także o budowie nowego parkingu. Dodatkowo została wyremontowana ulica Pielgrzymowka, która prowadzi do kościółka św. Anny.