Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Ważą się losy nieczynnej od 16 lat linii kolejowej z Tarnowa do Szczucina

  • Tarnów
  • date_range Poniedziałek, 2016.04.25 10:46 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 07:30 )
Województwo i okoliczne gminy chcą zbudować w miejsce torów z Żabna do Szczucina ścieżkę rowerową. Przeciwko likwidacji protestują jednak miłośnicy kolei, którzy przekonują, że Szczucinka byłaby świetną alternatywą dla zatłoczonej i kiepskiej drogi numer 73. Dąbrowa Tarnowska pyta mieszkańców w internetowej sondzie o to, czy linię kolejową ostatecznie zlikwidować pod ścieżkę rowerową czy zostawić.

fot: archiwum Pawła Topolskiego

Posłuchaj rozmowy z burmistrzem Dąbrowy Tarnowskiej, Krzysztofem Kaczmarskim
"Szczucinka" - legendarna linia między Tarnowem a Szczucinem
Sonda: 347

Polskie Linie Kolejowe zwróciły się niedawno do władz Dąbrowy Tarnowskiej z pytaniem czy są zainteresowane przejęciem Szczucinki. Samorządowcy boją się tego jak ognia. Jak przekonuje w rozmowie z Radiem Kraków burmistrz Krzysztof Kaczmarski, wiązałoby się to z ogromnymi kosztami, a poza tym jego zdaniem lukę po Szczucince szczelnie wypełniły busy i autobusy.

Dlatego samorządowcy chętniej widzieliby w miejscu linii kolejowej turystyczną ścieżkę rowerową. Likwidacja miałaby objąć tory od Żabna do Szczucina. Trasa rowerowa miałaby przebiegać od Tarnowa do Żabna po wale Dunajca. Następnie po śladzie linii kolejowej aż do Szczucina i tam miałaby się połączyć z planowaną po wale Wisły trasą rowerową.

Przeciwko tym planom protestują jednak miłośnicy kolei, którzy przekonują, że po stosunkowo niewielkich pracach po Szczucince mogłyby kursować szynobusy województwa. Na to, jak przekonuje burmistrz Kaczmarski, jednak się nie zanosi.

Dąbrowa Tarnowska pyta z kolei mieszkańców w internetowej sondzie czy Szczucinkę ostatecznie zamienić pod ścieżkę rowerową, czy zostawić. Na razie zdecydowana większość jest za pozostawieniem linii kolejowej, mimo że będzie się to wiązało z ponoszeniem kosztów przez gminę.

Zdaniem burmistrza Dąbrowy Tarnowskiej wskrzeszenie Szczucinki miałoby sens, gdyby powrócić do planu przedłużenia jej przez Wisłę do Buska Zdroju. O tym nikt jednak nie chce nawet wspominać. "Rozmawiam z zarządem województwa, ministrem infrastruktury, posłami i pytam czy coś takiego może zafunkcjonować. Dzisiaj ktoś musiałby na to pytanie odpowiedzieć wprost. Albo taką przestrzeń publiczną rezerwujemy i to ma docelowo służyć, albo budujemy ścieżkę rowerową". Jak dodaje Kaczmarski, ewentualna decyzja musi zapaść szybko.

 

 

 

 

(Bartłomiej Maziarz/ko)

Tematy:
Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię