Przewodniczący Rady Osiedla Starówka Ryszard Żądło nie ukrywa, że był zaskoczony koncepcją zagospodarowania ulicy Wałowej przedstawioną przez Zarząd Dróg i Komunikacji w Tarnowie pod koniec ubiegłego roku. "Oczywiście jesteśmy za zielenią, ale też nie można przesadzać, że zieleń będzie dominującym elementem w zabytkowej, historycznej strukturze naszego miasta. Zaczęto popadać z jednej skrajności w drugą. Uciekając z betonozy jest nadmierna koncepcja zalesienia ulicy Wałowej. To nie rozwiąże problemu aktywizacji ulicy Wałowej. Jeszcze bardziej ją zamknie, bo ten szpaler drzew wyłączy Wałową z użytkowego, funkcjonalnego charakteru" - mówi.

Zdaniem Ryszarda Żądło miasto powinno najpierw przeprowadzić konsultacje społeczne, a dopiero później zlecać przygotowanie koncepcji zagospodarowania ulicy Wałowej, za którą zapłaciło 150 tysięcy złotych. Takiej właśnie kolejności broni jednak dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji Artur Michałek. "W ramach przygotowywania koncepcji były przeprowadzane konsultacje społeczne. Musi być przygotowywany jakiś dokument, o którym można rozmawiać i zgłaszać do niego uwagi. Natomiast na etapie projektowania te które uwagi, które uznamy za właściwie, będziemy chcieli wprowadzić. Będziemy chcieli wprowadzić miejsca do wypoczynku, ogródki letnie, kawiarniane. Chcemy, żeby ulica Wałowa służyła mieszkańcom nie tylko do komunikacji pieszo-rowerowej, ale przede wszystkim do relaksu, wypoczynku, możliwości spędzania wolnego czasu" - podkreśla dyrektor ZDiK.

Robert Ciochoń ze Stowarzyszenia "Zmieńmy Stare Miasto Tarnów" apeluje po raz kolejny o umożliwienie wjazdu na ulicę Wałową samochodów w określonych porach dnia. "Mogłaby być otwarta np. od 7 do 18, a później być typowym deptakiem. Otwarcie dla ruchu plus możliwość zaparkowania nawet na 30 minut to by spowodowało, że Wałowa zaczęłaby żyć. Klienci przyjechaliby do sklepów. Niestety taka jest tendencja. Wszyscy jesteśmy wygodni" - podkreśla.

Prezydent Tarnowa Roman Ciepiela zapewnia, że przygotowana koncepcja zagospodarowania ulicy Wałowej będzie jeszcze konsultowana. "Patrząc na miasta europejskie, to przeważa raczej tworzenie miejsc spacerowych, gdzie są ogródki kawiarniane, a nie tranzyt samochodów. Koncepcja została wyłożona do powszechnej dyskusji i jestem nawet ciekaw opinii mieszkańców. To oni tak naprawdę zdecydują o formie przebudowy" - mówi.

Nie wierzy w to jedynak Robert Cichoń ze Stowarzyszenia "Zmieńmy Stare Miasto Tarnów". "Pan prezydent dużo rzeczy robi na zasadzie, że robi konsultacje, jak np. w przypadku Placu Kazimierza Wielkiego, a potem mówi, że decyzja została podjęta" - tłumaczy.

Pewne jest jedno. Tak duża rewitalizacja ulicy Wałowej w Tarnowie oraz przyległych do niej, będzie możliwa jedynie w przypadku pozyskania przez miasto dofinansowania z nowej perspektywy unijnej po 2024 roku.

Zarząd Dróg i Komunikacji w Tarnowie zachęca do zgłaszania swoich uwag dotyczących koncepcji zagospodarowania ulicy Wałowej. Jednocześnie na razie nie planuje otwartego spotkania w tej sprawie, zasłaniając się pandemią koronawirusa.

Na razie miasto stara się doraźnie i zdaniem niektórych nieco chaotycznie wprowadzać zieleń na ulicę Wałową w Tarnowie. W oczekiwaniu na powstanie opóźnionych parkletów z budżetu obywatelskiego, na ulicy Wałowej pojawiły się zieleńce.

Koncepcję zagospodarowania ulicy Wałowej można zobaczyć TUTAJ.