Osiedlowi radni z Piaskówki, na których wniosek wykonano w parku taką toaletę, przekonywali jednak, że biorąc pod uwagę obecne ceny materiałów oraz automatyzację tego szaletu cena wcale nie jest taka wysoka, jak się wydaje:
Mamy klasyczną toaletę w Parku Strzeleckim, która była trochę tańsza, jeśli chodzi o budowę, ale tam jest zatrudniona osoba. Do tego toaleta ma godziny otwarcia, po 18 nie można skorzystać. Ta będzie całodobowa i będzie automatyczna, w związku z tym nie będzie konieczności zatrudniania osoby, która by tam siedziała. To znaczna oszczędność - mówił przewodniczący Rady Osiedla Piaskówka Ryszard Nejman.
Jeśli nie będzie mrozów, toaleta powinna zostać uruchomiona jeszcze w marcu. Korzystanie z takiego automatycznego szaletu ma kosztować prawdopodobnie 2 złote. Jak podkreśla przewodniczący Rady Osiedla Piaskówka, nie po to, żeby nam tym zarobić, ale żeby tego miejsca nie okupywali np. bezdomni.
Pierwsza automatyczna toaleta w Tarnowie znajduje się przy ulicy Brodzińskiego. Została uruchomiona 3 lata temu i kosztowała miasto razem z montażem 203 tysiące złotych. Korzystanie z niej jest bezpłatne, ale po 15 minutach zwalnia się blokada zamka. W tym rozwiązaniu także chodziło o to, żeby toaleta nie była całymi dniami zajmowana przez osoby bezdomne. Mimo tego rozwiązania zdarzało się, że spali w tym podgrzewanym pomieszczeniu, dopóki ktoś nie otworzył drzwi na oścież.
Koszt toalety w parku Piaskówka może jeszcze zostać obniżony o kilkadziesiąt tysięcy złotych, bowiem miasto próbuje wyegzekwować od wykonawcy kary umowne za znaczne opóźnienie inwestycji. Firma z kolei tłumaczy to m.in. niezależną od niej trudnością z dostępem do materiałów oraz koniecznością zaprojektowania i wykonania długich odcinków przyłączy energetycznych.