- Pogoda sprawia, że inwestycja nie ma żadnych opóźnień. Na pewno w parku wodnym są wykonane instalacje wewnętrzne, zamontowane są niecki stalowe, jest wykonane zadaszenie lodowiska. Budowane jest orurowanie, część techniczna obiektu. Trwają też prace przy boiskach zewnętrznych do dyscyplin piaskowych - przyznaje Arkadiusz Marszałek, dyrektor Tarnowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
W okolicach basenu planowana jest też budowa kompleksu boisk plażowych. Całkowity koszt inwestycji to 34 mln złotych. Basen ma być gotowy do maja. Igrzyska ruszają w czerwcu.
Choć tarnowianie cieszą się z powstającego obiektu, rodzi się pytanie, jak miasto go utrzyma. Tym bardziej że właśnie podjęto decyzję o tym, iż działająca kryta pływalnia w Mościcach będzie nieczynna w niedziele. Tarnowski Ośrodek Sportu i Rekreacji decyzję tłumaczy oszczędnościami. "W niedziele frekwencja jest bardzo niska, a koszty pływalni ogromne. Musimy obracać każdą złotówkę cztery razy. Każdy patrzy na zysk i frekwencję. Frekwencja była poniżej 100 osób, więc musimy zaoszczędzić pewne kwoty. Nie chcemy doprowadzić do takiej sytuacji, że pod koniec roku będziemy musieli całkowicie zamknąć wszystkie pływalnie w Tarnowie" - mówi Arkadiusz Marszałek.
Przez zamkniecie obiektu w niedzielę TOSiR chce zaoszczędzić co najmniej 150 tysięcy złotych w skali roku. Decyzja na razie jest nieodwołalna. Budzi jednak zdziwienie, bo sam dyrektor obiektu, kiedy informował o podwyżkach biletów w obiektach TOSiR, zapewniał radnych, że dzięki podwyżkom nie będzie konieczności ograniczenia dostępności do obiektów sportowych. Od stycznia tarnowskie baseny są jednymi z najdroższych w regionie, a dodatkowo pływalnia w Mościcach będzie zamknięta w niedziele.