Zapytaliśmy tarnowian, dlaczego chodzą na basen i czy warto pływać.

- Dlaczego warto chodzić na basen? Po prostu dla relaksu, dla siebie, dla dzieci przede wszystkim. Jest to pożyteczne dla zdrowia. Żeby się nauczyć pływać, jeśli ktoś nie umie. Ja nie umiałam, ale się nauczyłam. Mogę po sobie powiedzieć, że jak człowiek idzie taki umordowany na basen, to po wyjściu zupełnie inaczej się czuje, taki lżejszy, chociaż się zmęczył. Przede wszystkim ruch to zdrowie, to nie podlega dyskusji. Ile chodzę? Trzy razy w tygodniu. Warto chodzić dla zdrowia, dla samopoczucia. Często chodzę, bo mam kartę wykupioną na basen, na saunę. Także trzeba korzystać. Chodzę, bo lubię. Co mi daje basen? Radość i to, że mogę poćwiczyć, nie męcząc się - mówią.

Zdaniem dyrektora TOSiR-u Arkadiusza Marszałka, obecnie basen stanowi niezłą atrakcję, a także ciekawą alternatywę dla innych aktywności fizycznych.

- Myślę, że przy takiej pogodzie i w tych warunkach atmosferycznych warto chodzić na basen. To jest jednak ruch. Wiadomo, że każda osoba chce się poruszać, a na tych pływalniach mogą zdobyć troszkę tężyzny fizycznej czy się zrelaksować. Zawsze to może być w pewnym sensie przypomnienie wakacji. Dlatego uważam, że te czynniki mają wpływ na to, że sporo ludzi przychodzi na basen - dodaje.

Lekarze przekonują, że pływanie niesie ze sobą dużo korzyści zdrowotnych. Wpływa na sylwetkę, ogólne samopoczucie, poprawia krążenie i wydolność, a także wzmacnia mięśnie.

Przypomnijmy, godzinny bilet normalny na tarnowskich basenach kosztuje 30 zł, a ulgowy - 20 zł. Osoby, które posiadają ważną Tarnowską Kartę Miejską "Premium" czy Kartę Tarnowskiego Seniora zapłacą mniej, bo 16 zł za godzinę zegarową.