Swoje wyroby prezentowali okoliczni winiarze, ale też producenci regionalnego i tradycyjnego jedzenia. Pieczywa, miodu, octów, czy serów. Szczepan Marcinek z Kowalowej podkreśla, że to był bardzo dobry rok dla winiarzy.
Przeszkadzały trochę wiosenne przymrozki, ale w lecie winorośl nadrobiła wszystkie opóźnienia. Owoce były bogate w cukier. Myślę, że wina będą wysokiej jakości.
Podczas tegorocznych tarnowskich Dionizji symbolicznie odsłonięto 15 tarnowskiego maszkarona - Bachusa. Na placu Kazimierza Wielkiego obok tarnowskiego Rynku stanęła niewielka postać na rowerze z winem w ręku. Ma nawiązać do historii i tradycji winiarskich regionu tarnowskiego, a także symbolizować turystykę aktywną.
Winnice w regionie tarnowskim można zwiedzać także rowerem w ramach szlaku EnoVelo. Powstanie Bachusika było możliwe dzięki wpisaniu go do projektu i uzyskaniu finansowania ze środków Ministra Sportu i Turystyki.