- W tej chwili pracujemy nad tym, żeby powstało centrum, gdzie na miejscu będzie można spróbować i kupić lokalne wino. Będzie to w centrum Tarnowa. Nie zawsze winiarze są obecni u siebie i mają czas. Jak mamy turystę w Tarnowie i chcemy go zatrzymać, może przyjść do lokalu, spróbować lokalnego wina i kupić go. Nad tym pracujemy. Miejmy nadzieję, że jeszcze kilka miesięcy i to miejsce powstanie przy współpracy z Urzędem Miasta – mówi Anna Nowakowska, prezeska Małopolskiego Stowarzyszenia Winiarzy.
Rozpoczęło się także powstawanie winnicy tarnowskiej za Pałacem Sanguszków. Zasadzono 1/3 winorośli, a w przyszłym roku mają być już wszystkie. To wspólny projekt kilkunastu winiarzy z regionu pod egidą Małopolskiego Stowarzyszenia Winiarzy.
Na wzrost winorośli trzeba będzie poczekać co najmniej dwa lata, a na pierwsze wino cztery lata.