Z podpisanej umowy cieszy się burmistrz Tuchowa Magdalena Marszałek, bo jak podkreśla, to dopiero pierwszy blok z planowanych do wybudowania w ramach SIM w Siedliskach.
- Cieszę się bardzo. Mieszkańcy i osoby z zewnątrz, które już wpłaciły swój udział, mogą być bezpieczne. Te osoby długo czekały, ale już są bliżej swojego mieszkania. Mamy jeszcze około 10 wolnych miejsc na drugi blok. Zachęcam do składania wniosków i wpłacania środków. Jak do końca roku uda nam się skompletować, w przyszłym ruszymy z kolejnym blokiem - podkreśla.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwszy blok w Sieldiskach koło Tuchowa powinien powstać za 2 lata. Wcześniej zainaugurowano budowę bloku w ramach Społecznych Inicjatywy Mieszkaniowych w Dwudniakach koło Wierzchosławic, gdzie do 5 lipca trwa dodatkowy nabór na mieszkania. Z kolei w Łękach koło Borzęcina w ramach SIMu powstanie 14 budynków w zabudowie szeregowej i 28 mieszkań.
Inwestycje w ramach SIM nie przebiegają z takimi impetem, jak to początkowo zakładano. W przypadku niektórych lokalizacji zmagają się także z brakiem wystarczającej liczby chętnych na wynajem mieszkań w tej formule.
W Tuchowie znaleziono jednak 40 lokatorów na pierwszy blok i większość na planowany drugi budynek.
- Zaletą jest to, że czynsze są regulowane ustawowo i nie mogą one wzrastać tak nieoczekiwanie jak na komercyjnym rynku. Zaletą jest też to, że jeśli lokatorzy po jakimś czasie będą chcieli się przeprowadzić w inne miejsce, będą mogli otrzymać z powrotem opłatę partycypacyjną razem z oprocentowaniem. Teren jest piękny, bo wokoło są pagórki. Jeszcze tam jest spokojnie, ale myślę, że ten cały obszar będzie się rozbudowywał. Na pewno zaletą jest to, że jest blisko do przystanków kolejowych i autobusowych. W pobliżu jest przedszkole oraz szkoły w Siedliskach i Lubaszowej. Jest to świetne miejsce wypadowe na Brzankę, do Jodłówki Tuchowskiej i w tereny wypoczynkowe - podkreśla Magdalena Marszałek.