Oprócz karetki w dawnej szkole Jadownikach Mokrych koło Wietrzychowic dodatkowy zespół zostanie także utworzony w siedzibie tarnowskiego pogotowia przy alei Matki Bożej Fatimskiej. Samorządowcy zabiegają jeszcze, żeby zmienić godziny pracy tej karetki z dnia na noc.
- Myśmy optowali, żeby był dyżur od 20 wieczorem do 8 rano. Wtedy na Matki Bożej Fatimskiej by stacjonowała karetka całą dobę. Teraz tam mamy karetkę 12-godzinną, od 8 rano do 20. Chcieliśmy zamknąć całodobowy dyżur - mówi starosta tarnowski, Jacek Hudyma.
Wprawdzie ze statystyk wynika, że w regionie w nocy zespoły pogotowia ratunkowego wyjeżdżają rzadziej, ale jak pokazał ostatni tragiczny wypadek na tzw. Polach Klikowskich, też są one potrzebne. Do obsługi zdarzenia, w którym było wielu poszkodowanych, ściągano bowiem także karetkę spoza miasta.
Mniej karetek z lekarzem
Jednocześnie z 3 do 2 zmniejszy się liczba zespołów ratownictwa medycznego z lekarzem. Taka była cena utworzenia dwóch dodatkowych zespołów ratownictwa medycznego podstawowego w utworzonej filii pogotowia w Jadownikach Mokrych koło Wietrzychowic. Ponadto - zdaniem starosty Hudymy - po pierwsze trudno znaleźć chętnych lekarzy do takiej pracy, a po drugie utytułowani i świetnie wyszkoleni tarnowscy ratownicy medyczni swoją wiedzą oraz umiejętnościami niczym nie ustępują medykom.
- Dlatego decyzją komisji zdrowia, rady społecznej działającej przy pogotowiu zdecydowaliśmy, że rezygnujemy z jednej S, a dzięki temu będziemy mieli dwa dodatkowe dyżury po 12 godzin. Myślę, że to jest bardzo dobre zabezpieczenie jeśli chodzi ratowników, którzy będą świadczyli tę pomoc. I na to się zgodziliśmy jako rada - podkreśla Hudyma.
Karetki typu S z lekarzami od listopada będą stacjonowały w Mościcach oraz w Tuchowie.
Tarnowskie pogotowie ratunkowe posiada zespoły ratownictwa medycznego przy alei Matki Bożej Fatimskiej w Mościcach oraz przy ulicy Błonie w Tarnowie, a także w Wojniczu, Tuchowie, Żabnie, Gromniku, Szerzynach, Zakliczynie oraz Lisiej Górze.