Temat żył własnym życiem przez kilkadziesiąt lat. W czasach PRL-u z oczywistych względów był pomijany. Na początku lat 90. do parku przyjechali potomkowie poległych żołnierzy, którzy złożyli pamiątkowe wieńce w miejscu domniemanego pochówku. Po latach tematem zainteresował się  profesor Tadeusz Mędzelowski, pełnomocnik rektora WSB-NLU, która to Uczelnia - znalazła swoją siedzibę na terenie kompleksu pałacowego książąt Sanguszków. Tadeusz Mądzelowski - często rozmawiał ze świadkami tamtych wydarzeń.

W ramach prowadzonych przez niego działań udało się dotrzeć do osób, które pamiętają opowieści innych ludzi związanych z wydarzeniami z 1945 roku.

Historią dwóch niemieckich żołnierzy, którzy mieli zginąć w czasie nalotu bombowego w 1945 roku zainteresował się Niemiecki Związek Ludowy Opieki nad Grobami Wojennymi w Polsce. Jego przedstawiciel zrealizował wizję lokalną w parku Sanguszków w Tarnowie i przyznaje, że ta historia ma potencjał - ale trzeba znaleźć konkretne dowody, które pozwolą ustalić szczegółowe miejsce pochówku, którego dokonali prawdopodobnie tarnowianie, wyręczając w tej czynności wycofujących się popłochu na przełomie 1944 i 1945 roku niemieckich żołnierzy. Nie możemy prowadzić badan w całym parku - musimy znać więcej szczegółów - mówił - przedstawiciel Niemieckiego Związku Ludowego Opieki nad Grobami Wojennymi w Polsce Maciej Milak.

- Teraz przed nami sporo pracy, która pozwoli ustalić faktyczne miejsce pochówku. Spróbujemy pewnie potem podjąć procedury, które umożliwią nam prace poszukiwawcze. Musimy mieć jednak konkretny obszar. Jakby ktoś nam powiedział, że na terenie parku są groby żołnierzy niemieckich, ale nie wiadomo gdzie, prace by się pewnie nie odbyły. Potrzebujemy konkretnej informacji - mówi Maciej Milak.

Przez najbliższych kilka miesięcy - będzie trwał proces ustalania wiarygodnych zeznań świadków - lub ich potomków, którzy pozwolą zawęzić obszar poszukiwań mogił niemieckich żołnierzy. Dopiero później możliwe będzie badanie georaderem i prace odkrywkowe. Zakres prac jest ustalany z Instytutem Pamięci Narodowej.