Jak przekonuje profesor Jan Jacek Bruski z Uniwersytetu Jagiellońskiego, dziś szczególnie powinniśmy patrzeć na wspólną historię obu narodów sprzed kilkudziesięciu lat.
- Możemy tutaj znaleźć szereg nawiązań do ogólnej sytuacji geopolitycznej, powtarzających się interesów obu narodów i do powtórki sytuacji. Pojawia się duża ilość emigrantów na polskiej ziemi i zostają tutaj przyjęci gościnnie. Nie jest to łatwa historia, ale ona daje nadzieję - podkreśla.
Tarnów był w 1920 roku „stolicą” Ukraińskiej Republiki Ludowej. Na mocy porozumienia atamana Semena Petlury z Józefem Piłsudskim, w hotelu Bristol w Tarnowie stacjonował rząd ukraiński na uchodźstwie. Kiedy rząd URL podjął decyzję o ewakuacji do Polski, 20 listopada Zbrucz przekroczyli przedstawiciele instytucji cywilnych, nazajutrz to samo uczyniła armia.