„Pochodzę z Jastrzębi i mieszkam w Jastrzębi, tyle. Zamieszanie podobno wynikło z niefortunnego podpisu pana premiera, a czy to prawda” – zastanawiają się mieszkańcy. Ów podpis dotyczył czeku na budowę przyszkolnego boiska w… Jastrzębiej. „Były pewne złośliwości, wytykanie błędów językowych. Że tak naprawdę remontu nie będzie, bo to nie dotyczy naszej miejscowości; że premier nie wie, komu daje pieniądze. Złośliwości, nic więcej. I nie z tego powodu chcemy to usankcjonować w urzędowym wykazie nazw miejscowości” - podkreśla Michał Koralik, przewodniczący Rady Miejskiej w Ciężkowicach.
Wątpliwości rozwiewa Beata Wyrąbiała, sekretarz gminy Ciężkowice.
„Dwie szkoły, które są w Jastrzębiej – tak jak każe nam mówić wykaz nazw – były szkołami w Jastrzębi. Zwyczajowo, tak jak mówiono od zawsze. W zeszłym roku, odkąd przedszkole publiczne przeniesiono do budynku szkoły i powołano Zespół Szkolno-Przedszkolny... w Jastrzębiej” – podkreśla mocno poprawną nazwę Beata Wyrąbiała. „W tej chwili w jednej miejscowości mamy Zespół Szkolno-Przedszkolny w Jastrzębiej i Szkołę Podstawową nr 2 w Jastrzębi. Stąd wola uporządkowania” – dodaje.
Wykaz nazw urzędowych zawiera 10 miejscowości Jastrzębia, z czego 5 odmienia się „Jastrzębiej”, a druga połowa „Jastrzębi”. „Oczywiście jest ścieżka proceduralna urzędowa do zmiany odmiany miejscowości. Rada miejska chce podjąć taką uchwałę, do której dołączy się wynik konsultacji społecznych, opinię starosty. Później ten wniosek musi zaopiniować komisja przy ministrze administracji” – tłumaczy Beata Wyrąbiała.
Sami mieszkańcy mówili reporterowi Radia Kraków, że odmieniają nazwę ich miejscowości „w Jastrzębi” i wolą by tak zostało. Podobnie myśli dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2. „W Jastrzębi. Nie w Jastrzębiej. Teraz wychodzi na to, że dwie szkoły są w dwóch różnych miejscowościach” – mówi Elżbieta Rąpała.
Przy okazji językowych problemów z odmianą nazwy miejscowości Jastrzębia koło Ciężkowic okazało się, że podobnie jest z miejscowością Kipszna. Bo mieszkańcy mówią w Kipsznej, a w urzędowym wykazie w dopełniaczu widnieje odmiana "Kipszny".
Jak podkreśla przewodniczący Rady Miejskiej w Ciężkowicach Michał Koralik, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to do zmiany odmiany w urzędowych wykazach dla obu miejscowości koło Ciężkowic na te zwyczajowe może dojść dopiero od 2023 roku. Ale mieszkańcy i tak będą mówili "po swojemu".
W konsultacjach społecznych zorganizowanych przez urząd gminy w Ciężkowicach, 234 mieszkańców miejscowości Jastrzębia opowiedziało się za tym, żeby w urzędowy wykazie zapisać odmianę w Jastrzębi. 20 chciało zachowania poprawnej językowo formy Jastrzębiej. Z kolei 78 mieszkańców miejscowości Kipszna chce zapisania odmiany w dopełniaczu: Kipsznej, a dwoje pozostawienia Kipszny.