- Sąd arbitrażowy uznał te roszczenia za zasadne i wydał postanowienie o ustanowieniu na poczet tych roszeń zabezpieczenia na majątku PKCh. To zabezpieczenie na spółkach, które są w 100% własnością PKCh. Dwie z nich przynajmniej mają siedzibę w Tarnowie. Wycena przedmiotu zabezpieczenia i dalsze skutki roszczeń w ciągu 2-3 miesięcy mogą skutkować tym, że te siedziby zostaną przeniesione z Tarnowa do Kędzierzyna - mówi Augustyn.
Zdaniem posłanki konieczny jest dialog pomiędzy wszystkimi spółkami Grupy Azoty, rządem i związkami zawodowymi, by wypracować najlepszą drogę dla przyszłości Grupy Azoty.