Ekstraliga Żużlowa w swoim komunikacie przekazała, że przeprowadzony audyt wykazał kilkumilionowe zadłużenie względem zawodników, którzy w minionym już sezonie 2024 jeździli z "Jaskółką" na plastronie. Ponadto, jak wskazuje spółka, ze względu na występujące braki w dokumentacji, audytor nie mógł ocenić wiarygodności finansów klubu w zakresie pozostałych jego zobowiązań oraz prowadzonej działalności operacyjnej.
Jednocześnie klubowi z Tarnowa wytknięto wiele zaniedbań dotyczących stadionu, w tym m.in. brak zasilania elektrycznego na obiekcie, bardzo zły stan niektórych urządzeń, a także ich brak w części niezbędnej dla rozgrywek ligi zawodowej.
Z tego względu Ekstraliga Żużlowa już po raz drugi postanowiła wydać negatywną rekomendację dla Unii Tarnów. Jest to decyzja nieprawomocna. Klub może się od niej odwołać w terminie 7 dni od daty jej otrzymania.
Próbowaliśmy uzyskać komentarz prezesa Kamila Górala, ale nie odebrał telefonu. W wiadomości jednie przekazał, że aktualnie przebywa na spotkaniu. Ponadto jest po rozmowie z firmą, która stanie się sponsorem tytularnym drużyny, a te środki pozwolą spłacić zaległości.
W przyszłym tygodniu klub ma zorganizować konferencję prasową, na której przedstawi plany na przyszłość.