Bursa przy ulicy św. Anny w Tarnowie została zamknięta jesienią 2021 roku, bo miasta nie było stać na kompleksowy remont kamienicy. Ale już pół roku później, od marca, to miejsce, po doraźnym przystosowaniu także przez wolontariuszy, zostało otwarte dla uchodźców z Ukrainy. Od 9 miesięcy mieszka tam pani m.in. Olga z Doniecka.
- Mogę pochwalić moje panie, które tutaj mieszkają, ponieważ one się bardzo starają. W oknach są firanki, panie dbają o porządek, same swoje pomieszczenia ozdabiają, żeby była odrobina tej normalności - podkreśla Agnieszka Zajchuber z miejsca pobytu dla osób z Ukrainy w Tarnowie.
Te próby zachowania normalności nawet słychać, bo także w bursie przy św. Anny trwają przygotowania do świąt.
Większość obecnych mieszkańców tarnowskiej bursy jest wyznania prawosławnego i ojczyźnie Święta Bożego Narodzenia obchodziliby według kalendarza juliańskiego dwa tygodnie później, 7 stycznia, ale będą świętowali także od 24 grudnia.
Uchodźcy, którzy zamieszkali w tarnowskiej bursie, nie narzekają na warunki, w których mieszkają. Ale temu miejscu potrzebny jest remont, który zacznie się już 27 grudnia. Sfinansuje go fundacja Leroy Merlin. Sama francuska sieć jest krytykowana za to, że nie wycofała się z handlu w Rosji, natomiast fundacja Leroy Merlin realizuje projekty na rzecz uchodźców z Ukrainy w Polsce. I za 2 ponad milionów złotych wyremontuje tarnowską bursę - poinformował Karol Poprawa.
Będziemy wykonywać w bursie remont łazienek, ale też remont pokojów, m.in. będzie to wymiana podłóg, malowanie ścian, drobne prace, ale też prace cięższe budowlane związane z wymianą instalacji wodno-kanalizacyjnej czy przygotowanie pomieszczeń pod przyszłe kuchnie.
Remont bursy przy ulicy św. Anny w Tarnowie ma być prowadzony w taki sposób, żeby mieszkający tam uchodźcy nie musieli się na ten czas wyprowadzać. Prace mają potrwać do końca przyszłorocznych wakacji.
Wszyscy ludzie to są ludzie. W dobry czas, w niedobry czas są jakieś emocje. To jest życie. Jesteśmy tutaj i też żyjemy. Dzieciaki też chcą bardzo. Pani Agnieszka dużo dla nas zorganizowała i przez to Święta będą fajne – mówi Olga z zachodniej Ukrainy.
Utrzymanie uchodźców w tarnowskiej bursie przy ulicy św. Anny finansuje urząd wojewódzki.