- Ze stanowiska konserwatorskiego nie zaakceptowaliśmy wysunięć w stronę Wątoku. Zostanie to przesunięte w stronę ulicy Kołłątaja. Wysokość, jaką oczekuje inwestor, zostanie dopuszczona, ale nie będzie ona wyższa niż dawny okap budynku spichlerza. Dobrze, że coś się tutaj zacznie dziać. Sprawa się toczy kilka lat. My też musieliśmy iść na kompromis. Jest to jednak zasadne, bo uratujemy zabytek. Strona hotelowa będzie dobudowana, część będzie w dawnym budynku spichlerza - mówi Paulina Obara.
Projekt zmian w planie zagospodarowania przestrzennego powinien zostać zaakceptowany przez konserwatora zabytków w listopadzie. Później będzie musiał zostać wyłożony do wglądu i wniesienia ewentualnych uwag. Zmieniany plan zagospodarowania przestrzennego powinien trafić pod głosowanie radnych na początku roku. Jeśli radni się zgodzą, wyczekiwana rewitalizacja Młyna Szancera będzie mogła wreszcie ruszyć z miejsca.
- Wstępnie koncepcja zakłada to, że dużej ingerencji w młyn nie będzie. Zostaną tam zorganizowane sale konferencyjne. Jeden budynek zostanie całkowicie otwarty. W środku nie będzie odtwarzanych stropów. Będzie to taka sala może wystawiennicza. Natomiast jest to dobry pomysł. Uważam, że tak jak jest, powinno się go teraz zachować i nie ingerować w niego zbyt wiele. Część hotelowa miałaby zostać dobudowana, a część tych usług byłaby w dawnym budynku spichlerza - podkreśla tarnowska konserwator Zabytków.
W maju właściciel Grupy Arche Władysław Grochowski, który specjalizuje się w rewitalizacji podobnych miejsc, mówił w rozmowie z Radiem Kraków, że najciekawsze jest to, co zrobił ogień we wnętrzu młyna. "Nie będziemy tego odtwarzali. Będzie tam taka otwarta przestrzeń przez wszystkie kondygnacje w tej głównej części. W tej części niespalonej znajdą się klimatyczne pokojowe hotelowe. Oczywiście dołożymy do tego nową część budynku, nowe skrzydło, zupełnie z boku. Dlatego widok od frontu będzie bardzo ładny. Nasze obiekty tylko w części to są usługi hotelowe. Ogólnie są to zwykle centra dla społeczeństwa. Wiele usług, wiele kultury, także w przypadku Młyna Szancera jest tego dużo przewidziane" - dodawał.