- Będzie się odbywał tylko ruch jednokierunkowy w kierunku Tarnowa, ale osoby jadące od Wierzchosławic będą mogły jechać ulicą Dunajcową i Chemiczną. To dłuższy odcinek, ale będzie taka możliwość. Są dwie opcje. Osoby wracające z pracy z Tarnowa w kierunku Wierzchosławic będą miały tylko jedną możliwość: ulica Dunajcowa i Chemiczna - wyjaśnia starosta tarnowski Roman Łucarz.

To rozwiązanie w godzinach szczytu może powodować chwilowe zatory, ale zdaniem drogowców z Tarnowa i powiatu tarnowskiego jest najlepszym na czas remontu ulicy Witosa, która jest dojazdem do właśnie otwartego mostu w Ostrowie. Takie utrudnienia mogą potrwać co najmniej do listopada.

Starostwo Powiatowe w Tarnowie początkowo podawało, że most w Ostrowie zostanie otwarty już na początku tygodnia. Wykonawca elementów odwodnienia, które muszą być układane ręcznie, przysłał do tego jedną, a nie dwie ekipy. Stąd kilkudniowe opóźnienie. Teraz, jak zapewnia starosta tarnowski Roman Łucarz, już nic nie przeszkodzi w otwarciu mostu.