W budynku, w którym mieszkał było aż 11 innych osób. Po przyjeździe na miejsce pogotowie stwierdziło czterokrotne ptzrkroczenie normy. Pozostali domownicy nie mieli jednak żadnych dolegliwości.
Mężczyzna po udzielonej na miejscu pomocy przez pogotowie ratunkowe odzyskał przytomność i nie zgodził się na przewiezienie do szpitala. Strażacy wydali zakaz korzystania z piecyka gazowego, który podgrzewał wodę, aż do czasu wykonania przeglądu urządzenia oraz przewodów wentylacyjnych.
Bartek Maziarz/bp