- Otrzymaliśmy ostatnio informację od dyrektora Wód Polskich, że ten zbiornik ciągle jest na liście 10 zbiorników do realizacji, ale Wody nie mają na niego środków. Potrzeba 40 milionów złotych. To nie są duże pieniądze. Zbiornik zabezpieczy Ryglice i Tuchów. To jest do wykonania w krótkim czasie - mówi burmistrz Ryglic, Paweł Augustyn.

Pod budowę zbiornika są już wykupione grunty. Zbiornik, oprócz funkcji retencyjnej, ma również pełnić funkcję rekreacyjną. Jego budowa zabezpieczy przed powodzią nie tylko Ryglice, ale i Tuchów.

Gmina Ryglice po ostatnich dramatycznych wydarzeniach na Dolnym Śląsku wystosowała list, apel do premiera o przyspieszenie budowy ryglickiego zbiornika.