Paulina Obara przyznaje w rozmowie z Radiem Kraków, że pod koniec ubiegłego roku odmówiła PKP zgody na zasłonięcie całości elewacji nieczynnego dworca kolejowego bannerem reklamowym z logo PKP S.A. "Ze stanowiska konserwatorskiego nie jest to działanie akceptowalne. Dworzec został wpisany do rejestru zabytków, aby podkreślić jego wartości architektoniczne. Zasłonięcie tego budynku bannerem te wartości uszczupli. Poza tym ten banner nie był zgodny z uchwałą rady miasta" - podkreśla.
Tarnowska konserwator zabytków dodaje, że nie wie dokładnie, jakie rozwiązanie zostało zaproponowane przez prezydenta i trudno jej się wypowiadać na temat tego, co się jeszcze nie wydarzyło, ale nie ukrywa, że nie jest zwolenniczką podobnych rozwiązań. "Myślę, że oczyszczenie mechaniczne elewacji oraz wymiana jakichś bardzo zniszczonych elementów, typu popękane szyby, na pewno podniosłoby estetykę tego miejsca. Ten obiekt ma wartości architektoniczne, które należy podkreślić, a nie zasłaniać je" - podkreśla Paulina Obara.
Nieczynny od 2012 roku dworzec kolejowy w Mościcach został wpisany do rejestru zabytków w 2021 roku, jako jeden z niewielu tego typu przykładów architektury modernistycznej w regionie. Urząd Ochrony Zabytków zapewniał wtedy, że wpis do rejestru zabytków nie będzie gwoździem do trumny tego miejsca, tylko mobilizacją do jego odnowienia. Jednak na razie skończyło się jedynie na wydaniu tzw. zaleceń konserwatorskich. "W pierwszej kolejności zalecaliśmy przeprowadzenie oceny stanu technicznego budynku dworca, w szczególności dachu. Zalecaliśmy zabezpieczyć dach i wymienić uszkodzone elementy. Te same zalecenia tyczyły się również elewacji. Wspominaliśmy o oczyszczeniu terenu wokół" - wyjaśnia tarnowska konserwator zabytków.
PKP S.A. protestowało jednak już przeciwko samemu wpisowi do rejestru zabytków. Wcześniej przez wiele lat kolejarze bezskutecznie próbowali sprzedać dworzec w Mościcach. Miasto podkreśla, że było gotowe bezpłatnie przejąć ten obiekt w trybie Ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji Przedsiębiorstwa Państwowego Polskie Koleje Państwowe, na co z kolei nie chciało przystać PKP S.A.
Radio Kraków zwróciło się do PKP o ustosunkowanie się do apelu prezydenta w sprawie poprawy estetyki tego miejsca przed Igrzyskami Europejskimi. We wcześniejszych wystąpieniach kolejarze przekonywali, że wpisali dworzec w Mościcach na listę remontowo - inwestycyjną na lata 2024 - 2030. "Mam nadzieje, że dojdzie to do skutku" - podkreśla tarnowska konserwator zabytków Paulina Obara.