- Pacjenci, którzy tu mogą trafić, to pacjenci chorzy na choroby onkologiczne, którzy już zakończyli leczenie, albo są w trakcie leczenia paliatywnego. Mogą też trafić pacjenci z chorobami nieonkologicznymi, zgodnie z rozporządzeniem. Zwykle to chorzy obciążeni kardiologicznie, z chorobami pulmonologicznymi lub przewlekłymi owrzodzeniami, odleżynami - mówi Klaudyna Czech - Brożek, prezes hospicjum.
Pacjenci, którzy chcieliby dostać się do tarnowskiego hospicjum, muszą posiadać skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu. Placówka działa przy ulicy Bystrej w Tarnowie, jest przedsięwzięciem tarnowskiej Fundacji Kromka Chleba. Powstała dzięki zbieranym datkom od sponsorów. Ma kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. Na początku był to kontrakt jedynie na 19 łóżek, jednak od kwietnia placówka mogła zwiększyć liczbę osób, którym pomaga, dlatego cały czas poszukuje personelu medycznego.
- Zapraszamy nowych specjalistów do nas. Ostatnio rozszerzyliśmy naszą działalność. Na początku mieliśmy mniejszy kontrakt, od kwietnia mogliśmy zwiększyć dostępność dla pacjentów. Co za tym idzie, musieliśmy zwiększyć ilość personelu. Mamy świetny, dobrze wyselekcjonowany zespół. Jestem bardzo zadowolona - dodaje Klaudyna Czech - Brożek.
Jak przyznaje prezes, zainteresowanie hospicjum jest ogromne. Wśród pacjentów, którzy teraz przebywają w placówce, przeważają osoby z regionu tarnowskiego, ale również z Rzeszowa, Niepołomic i z okolic Dąbrowy Tarnowskiej. To głównie osoby starsze, ale są i osoby młode.
Hospicjum w najbliższych planach ma wykonanie ogrodu na dziedzińcu placówki, tak aby pacjenci latem mogli już korzystać z uroków tego miejsca. W ogrodzie powstanie między innymi gaj oliwny.