Inicjatorem tego niezwykłego pomysłu jest autor sztuki Marcin Skóra - mocno zaangażowany w organizowanie transportów z pomocą humanitarną do Ukrainy. To właśnie, w trakcie jednego z takich wyjazdów poznał aktorów z Ługańska, którzy po zbombardowaniu teatry w swoim mieście wstąpili w szeregi armii ukraińskiej. Ci, którzy z różnych powodów nie mogą tego zrobić, chcą nadal wykonywać swój zawód, ale nie mają gdzie. Stąd pomysł zbiórki na utworzenie małego teatru we Lwowie.

"Nie mają aż tylu osób do grania, bo część jest na froncie, część jeździ po Ukrainie z pomocą humanitarną. Najbardziej właściwa jest mała sala" - mówi Marcin Skóra.

Inicjatorzy pomysłu liczą, że dzięki ich pomocy, we Lwowskie powstanie miejsce, w którym będzie można nie tylko obejrzeć przedstawienia teatru muzycznego z Ługańska, ale też wspomóc walczących na froncie aktorów-żołnierzy.