Pasaż Odkryć to pięć profesjonalnie wyposażonych pracowni i ponad 20 nowoczesnych eksponatów, dzięki którym odwiedzający mogą uczestniczyć i doświadczać eksperymentów z dziedziny chemii, astronomii, fizyki i mechaniki.
Zabytkowa kamienica na tarnowskim Rynku, w której mieści się Pasaż Odkryć Centrum Nauki i Techniki, to historia mieszkańców, ale również lokatorów, właścicieli tej kamienicy, w której wcześniej mieszkali: rodzina Sanguszków, małżeństwo Tertilów, sąd szlachecki, biskup Grzegorz Ziegler i diecezja tarnowska, która też tutaj miała swoją siedzibę, i pracownie tematyczne, prezentujące właśnie to, co jest najnowocześniejszą formą nauki – mówi Agata Muniak-Biernat, zastępca kierownika w Pasażu Odkryć.
Jest bardzo dobrze wyposażone. Możemy prowadzić eksperymenty, możemy programować płytki mikrobit i robić wiele rzeczy, które tak naprawdę teoretycznie z tą kamienicą nie miałyby nic wspólnego.
Marcin Koczyba: To miejsce jest wyjątkowe, nie tylko ze względu na historię, ale również na sposób funkcjonowania pracowni, nawiązujący do wielkich obywateli tego miasta.
Agata Muniak-Biernat: Promujemy lokalnych, regionalnych twórców, odkrywców, myślicieli. Pracownia astronomiczna, której patronuje Michał Heller, tarnowski fizyk, astronom, kosmolog - jego profesje można by było wymieniać w nieskończoność. Tam odbywają się zajęcia astronomiczne. Mamy pracownię wysokich technologii, my roboczo nazywamy ją high-tech, to jest pracownia, której patronuje Jan Studniarski. Pracownia małej inżynierii i wspomniana przeze mnie Aniela Piszowa, pracownia przyrodniczo-chemiczna, której patronuje Karol Olszewski i pracownia zajęć praktyczno-technicznych, czyli w naszej nomenklaturze stolarnia, której patronuje Jan Szczepanik.
W pracowni stolarskiej praca idzie pełną parą.
„Dzisiaj zajmujemy się stolarstwem i robimy podstawki na telefon. Zrobiłam właśnie podstawkę na telefon, wyszlifowałam ją i jest już gotowa do użycia. Najpierw trzeba obciąć kołki w odpowiedni centymetr” – mówi jedna z uczestniczek zajęć. „Ja akurat to szybko zrobiłem, bo pan powiedział, że można sobie jakoś łatwo pomóc i ja szybko wziąłem piłę i wsadziłem taki centymetr pomiędzy deseczkę i to szybko wypiłowałem, całymi dwoma rękami z całą siłą i nie musiałem tego centymetra trzymać” – dodaje inny chłopiec.
Agata Muniak Biernat podkreśla, że to miejsce żyje i funkcjonuje również dzięki funduszom europejskim.
Pasaż Odkryć Centrum Nauki i Techniki powstał właśnie przy dużym udziale finansowym Funduszy Europejskich i rzeczywiście tego miejsca na mapie Tarnowa nie byłoby, gdyby nie te środki. Natomiast co to miejsce daje tarnowianom? Przede wszystkim możliwość eksplorowania i dostępność nauki na wyciągnięcie ręki. Tego wcześniej nie było, to warto podkreślić jeszcze raz. Natomiast teraz to mamy. Możemy przyjść do miejsca, w którym w zasadzie każda dziedzina nauki jest dla nas o krok – mówi.
Marcin Koczyba: W ten sposób Tarnów zyskał nowe Przestrzenie Zdarzeń.
Podana w prosty i przystępny sposób wiedza pomaga poznać Tarnów przez pryzmat osiągnięć naukowców związanych z miastem. Mowa tu m.in. o Karolu Olszewskim, Anieli Piszowej, Janie Szczepaniku, Janie Studniarskim i księdzu profesorze Michale Hellerze.
Oprócz rewitalizacji budynku przy Rynku 4, w ramach projektu przeprowadzono też renowację murów miejskich w Tarnowie przy ul. Bernardyńskiej, remont placu Kazimierza, ulic: Krótkiej, Katedralnej, Kapitulnej i płyty rynku, a także wyeksponowano zabytkową półbasztę przy ul. Wałowej.
Wartość projektu to ponad 30 mln zł, a dofinansowanie z Unii Europejskiej wyniosło niemal 12 mln. Projekt zrealizowała Gmina Miasta Tarnowa.