Kobieta studiowała w Damaszku filologię angielską, ale musiała przerwać naukę. Trwa teraz tłumaczenie dokumentów z języka arabskiego, które muszą później trafić do Ministerstwa Edukacji, a to sprawdzi ich autentyczność. Jeśli uda się to zrobić w ciągu kilku tygodni, kobieta będzie mogła zacząć studia jeszcze w tym roku akademickim.
- "Mamy nadzieję, że ta procedura nie potrwa zbyt długo. Zgłosiliśmy się do Małopolskiego Kuratora Oświaty i Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego z prośbą o pomoc prawną, o wytyczne, jakie dokumenty są potrzebne, by kobieta mogła podjąć studia" - mówi Monika Chmielowska, kierownik działu Toku Studiów na tarnowskiej PWSZ.
Syryjce został przyznany status uchodźcy, a to oznacza, że nie będzie musiała płacić za studia.
Czytaj również: Pierwsza rodzina syryjska jest już w Tarnowie. "Każdy szuka bezpieczeństwa"
Teresa Gut/ar