- Jest jednak dobry znak w tej sprawie, bo w grudniu sądy brytyjskie zgodziły się na wydanie Polsce dwóch innych mężczyzn. Postępowanie jest prowadzone przed sądami brytyjskimi. Prokuratura Okręgowa w Tarnowie nie jest stroną. Z informacji ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że procedury mają przyspieszyć. Liczymy, że w tym roku sprawa Czesława K. zostanie ostatecznie rozpoznana przez sądy brytyjskie - podkreśla szef pionu śledczego Prokuratury Okręgowej w Tarnowie, Marcin Michałowski.
Także Ministerstwo Sprawiedliwości liczy na to, że skoro brytyjskie sądy po zbadaniu kwestii praworządności w Polsce zgodziły się niedawno na wydanie dwóch podejrzanych mężczyzn, odblokuje to całą kolejkę spraw, które były zamrożone i dotyczą ponad 400 osób zatrzymanych w Wielkiej Brytanii na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania.
Czesław K. został zatrzymany w Londynie 22 lipca 2019 roku. Z informacji Radia Kraków wynika, że Prokuratura Okręgowa w Tarnowie we wniosku o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowanie napisała, że mężczyzna jest podejrzany o zabójstwo żony, choć prokuratura ze względu na dobro postępowania się do tego nie chce odnosić.
Grażyna K. przyjechał do Borzęcina koło Brzeska na początku 2019 roku, żeby przepisać dom na męża. Do tego jednak nie doszło ze względów formalnych. 34-latka miała sama wrócić do Londynu, ale zaginęła w nocy z 3 na 4 stycznia 2019 roku. Jej ciało odnaleziono 28 lutego w rzece Uszwica, sześć kilometrów od rodzinnego domu.