Policjanci z dronem ustawiali się w strategicznych miejscach Tarnowa, takich jak aleja Jana Pawła II czy ulica Starodąbrowska. Jak mówi asp. szt. Paweł Klimek z tarnowskiej policji, wyprzedzanie przed przejściem to niestety coraz większy problem. Dlatego z pomocą funkcjonariuszom przychodzi dron, który pomaga wytropić łamiących przepisy.

- Bardzo wielu kierowców zapomina o tym, że nie wyprzedza się w okolicach przejść dla pieszych. Właśnie taka sytuacja ostatnio miała miejsce. Zostało zatrzymanych 18 kierowców, którzy zapomnieli o tej zasadzie. Kilku zostało karanych mandatami na kwotę 18 tys. zł. Dwoje zostało pouczonych i został skierowany jeden wniosek do tarnowskiego sądu - dodaje.

Oficer prasowy KMP w Tarnowie apeluje o rozwagę, zwłaszcza w zbliżającym się "gorącym" okresie Wszystkich Świętych i długiego weekendu, gdzie na drogach w regionie pojawi się więcej samochodów. Ponadto będzie spory ruch pieszych przy cmentarzach. W tym czasie również mogą się pojawić akcje z dronem.

- Jeżeli jedziemy jezdnią, gdzie są dwa pasy ruchu w jednym kierunku, a przez tę jezdnię są narysowane tzw. zebry, czyli przejście dla pieszych, zwalniamy i nie wyprzedzamy. Jedziemy taką samą prędkością jak pojazd jadący obok nas, ponieważ te "metalowe ptaki", które gdzieś tam będą nad naszymi głowami, mogą zarejestrować takie wykroczenia. Mandaty są bardzo drogie, w wysokości 1,5 tys. zł. Tutaj dodatkowo dostajemy 15 punktów karnych. Warto? Wydaje mi się, że nie warto - mówi Klimek.

Jednocześnie tarnowscy policjanci przypominają o corocznej akcji "Znicz", która w tym roku rozpocznie się 31 października. Na drogach będą wzmożone kontrole policyjne. Funkcjonariusze sprawdzą też trzeźwość kierowców, będą również monitorować przestrzeganie limitów prędkości i bezpieczeństwa na drodze.

agh