- A
- A
- A
Tarnów: Zaskakująca deklaracja wykonawcy A4
Firmy Heilit Woerner oraz Budimex, które dokończą budowę autostrady A4 z Tarnowa do Dębicy zapowiadają, że nie będą już korzystały z lokalnych dróg przy dojeździe do tej inwestycji. Najpierw jednak zgodnie z umową nowy wykonawca będzie musiał wyremontować drogi zniszczone przez swojego poprzednika.Budowa autostrady z Tarnowa do Dębicy stanęła w połowie kwietnia 2012 roku, kontrakt rozwiązano na początku lipca. Pierwotny wykonawca tego 34 kilometrowego odcinka autostrady A4 firma Hydrobudowa nie był w stanie kontynuować budowy. Mimo podpisanych umów z powiatem tarnowskim, Hydrobudowa nie odremontowała także zniszczonych przy dojeździe do budowy lokalnych dróg. Chodzi o 12 kilometrów nawierzchni m.in. w Nowej Jastrząbce czy też na drodze z Lisiej Góry do Zaczarnia.
Mimo doraźnych prac wykonywanych przez powiatowy zarząd dróg w Tarnowie mieszkańcy tych miejscowości byli skazani na dojazd do swoich domów po całkowicie zniszczonych drogach . "Straciliśmy przejazd do Zaczarnia, czyli najkrótszą drogę do kościoła czy też szkoły. Kiedy jest sucho da się tam jeszcze dojść na piechotę. W deszczu trzeba brodzić po kolana w Błocie" - mówiła reporterowi Radia Kraków jedna z mieszkanek Lisiej Góry. Wszystko jednak wskazuje na to, że mieszkańcy już niedługo będą mogli odetchnąć z ulgą i to na dobre.
Po stanowczej postawie tarnowskich i dębickich samorządowców Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w umowie z nowym wykonawcą zawarła zapis o konieczności odbudowy dróg zniszczonych przez poprzednią firmę. Daniel Czaja z firmy Heilit Woerner w rozmowie z Radiem Kraków przyznał, że firma będzie chciała wywiązać się z tego obowiązku. Jednocześnie zapowiedział, że podczas kontynuacji budowy autostrady drogowcy nie będą już korzystali z lokalnych dróg przy dojeździe do tej inwestycji.
"Cała nasza budowa ma iść w takim kierunku, żeby nie korzystać z dróg lokalnych. Czyli wjazd na plac budowy ma się odbywać na węźle w Krzyżu, później drogami technologicznymi, które są już wybudowane i pozostawione przez poprzedniego wykonawcę. Nie mamy takiego celu, ani ochoty, żeby korzystać z dróg lokalnych i powodować ich dalszą degradację. Taki mamy cel, jeżeli mielibyśmy korzystać z tych dróg musimy zawrzeć nowe umowy, złożyć stosowne zabezpieczenia i dopiero wtedy możemy korzystać i znowu je odtworzyć po zakończeniu prac. A więc nie chcemy robić dwa razy tego samego. Chcemy to zrobić raz i koniec" - przyznał Radiu Kraków, Daniel Czaja z firmy Heilit Woerner.
Jednak zarówno mieszkańcy jak i urzędnicy powiatowego zarządu dróg z dystansem podchodzą do takiego zapewnienia nowego wykonawcy budowy autostrady z Tarnowa do Dębicy. "Dosyć sceptycznie widzę dojazd tylko drogą technologiczną z dowozem materiałów np. ze składowiska, które jest przy drodze wojewódzkiej do Mielca tuż obok naszej drogi. Nie wiem może panowie mają lepiej ustawioną logistykę niż mi się wydaje. Zobaczymy." - Dlatego dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Tarnowie Leszek Łątka po raz kolejny przekonuje, że bez wcześniejszego wyremontowania dróg i podpisania nowych umów wykonawca nie przejedzie drogami powiatowymi. Według wyliczeń tarnowskich urzędników, remont 12 kilometrów nawierzchni może kosztować nawet 5 milionów złotych.
Nowy wykonawca fragmentu autostrady A4 z Tarnowa do Dębicy ma się pojawić na budowie w ciągu kilku tygodni. Wtedy też będzie chciał się spotkać z dyrektorem Powiatowego Zarządu Dróg i uzgodnić wszystkie szczegóły dotyczące remontu dróg. Ten 34 kilometrowy odcinek powinien być gotowy na początku listopada 2014.
Bartek Maziarz
Komentarze (0)
Najnowsze
-
08:54
Czy program Czyste Powietrze będzie zawieszony? „Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie”
-
08:05
Będą remonty budynków na terenie szpitala w Kobierzynie. Dziś miejsce raczej straszy
-
20:11
Co zostawią po sobie populiści? Wielkie budowy, absurdalne projekty i Państwo Środka
-
20:10
Niedosyt przy Reymonta. Wisła dzieli się punktami ze Stalą Rzeszów
-
19:19
Bardzo trudne warunki na małopolskich drogach! Pada śnieg, jest ślisko
-
21:05
Jak rozmawiać z nastolatkami o narkotykach?
-
14:05
W pomaganiu ważna jest ciągłość
-
14:05
Łucja Malec - Kornajew pokazuje swój Kraków
-
14:05
Seniorzy ją rozczulają
-
14:05
Stara się leczyć traumę transgeneracyjną
-
14:05
Wystawia sztuki na osiedlach, na klatkach schodowych, w oknach, by być bliżej ludzi
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze